Lukasik napisał(a):
a masz quattro? Do przedniego napedu ponad 200KM to troche ryzykowna sprawa, bedzie ciagla walka o utrzymanie auta przy przyspieszaniu

Osobiscie polecam wstawic 2.2t 20V i ew. ukrócic mu mocy jesli bedzie za duzo:) poniewaz jego osprzet jest moim zdaniem latwiejszy do opanowania i do diagnozy niz osprzet od 2.2t 10V (wtrysk mech).
Niestety oska. Teraz na wisne bede poszerzac blotniczki malowac cala bude i zastanawiam sie nad zmiana silniczka. Problem w tym ze w mechanice nie siedze lecz w lakiernictwie. Co do mocy to mysle ze 200 kucy na szerokich lackach nie powinno sprawiac problemu. Nie wiem jeszcze czy skrzynie tez bede musial wymienic??? Nawet jesli podejdzie to jedynka jest chyba za krutka do tego silnika.
Rozmawiałem z kolega w pracy ktory wsadzil turbo do seicento. Siedzi w temacie od jakiegos czasu. Pytalem czy idzie do tego mojego samemu wsadzic turbine a on na to ze nie wie jak i czy wogole bedzie mozne ten wtrysk wyregolowac ????
Poza tym mysle ze trzeba by wsadzic troszke kasy w ten silnik. Ma naklepane juz 200.000 wiec kapa silnika by mnie czekala. Przy remacie trzeba by zapodac kute tloki itd. Wiec i koszt moze byc wiekszy od zakupu motorka z turbina