.: AUDI KLUB POLSKA :.

dziś po raz drugi maiłem strzał na gazie i pękł ten plastik co jest pos osłoną silnika 2,6 V6(ten plastik do którego dochodzi powietrze z przepływomierza), może ktoś z was wie gdzie mozna kupić taki plastik i ile kosztuje, a może warto go pokleić? Jak można zaradzić wystrzałom jest jakiś sposób???

można pokleić najczęściej leci tylna ścianka, żeby zaradzić trzeba wtrysk gazu, doraźnie dbać o swiece i kabele

tak jest jak sie zakłada zwykla instalacja do v

Narazie sklej silikonem o podwyzszonej wytrzymalosci termicznej (taki do 300-350 stopni) i dodatkowo wzmocnij paskami zaciskowymi (takie plastikowe) a docelowo staraj sie wymienic pekniety element. Koszt to zalezy od kogo i gdzie ale ponizej 150 raczej nie znajdziesz.

Można ciut wzbogacić mieszankę gazu, no i gasić na benzynie, komputer od gazu też by się przydał steruje ilością gazu, można jeszcze wrzucić odboje ja mam tuz przed mikserem i na filtrze, a tak poza tym to wspołczuje, dobrze ze u mnie nie ma przepływomierza bo juz miałem kilka razy porządny strzał przy rozruchu, raz skonczyło się na klejeniu obudowy filtra kolektor plastikowy na razie cały i szczelny

Pozdrawiam

jak mialem V6 to mechanik zamienil mi ten element plastikowy na gumowy i jest wszystko ok (juz 2 lata) ten plastik powinienem miec gdzies w garazu tylko ze ja mialem 2,8 ale chyba bez znaczenia

jedna sprawa lepij żeby wywalało puchę plastikową niż walił w przepływomierz, u mojergo znajomego wymienili ją na aluminiowy i.............u dopiero kaplica, owszem puchy nie rozwali ale leci mu wszystko inne.
No więc tak jest wtrysk gazu i juz, ale jak sie nie ma no to cóż trza sią jakos ratować.
TO MÓWIŁEM JA JARZĄBEK-AUDIK a instalacje mam zwykłą

Witam.

U mnie w 2,8 v6 mam gwizdki( takie klapki na plastiku) raz mi strzeliło to otworzył mi się gwizdek i po bółu. Zamknołem i jechałem dalej. Pomyśl nad zmianą obódowy z gwizdkami.

Pozdrawiam

na małe strzały gwizdki ok, ale jak mosno dupnie nie pomogą oj nie

to prawda... gwizdki są dobre na drobne przeszczały... wiem to z własnego doświadczenia - bo jak któregoś razu w poprzedniej 200 przy odpalaniu rąbneło w obudowę to i gwizdek nie pomógł - a jej już się nie dało posklejać tyle części brakowało

więc warto się zastanowić nad sterowaniem przez kompa - bo po paru wymianach obudowy dojdziesz do wniosku że taniej było zmienić sterowanie...

no ale zrobisz jak uważasz...

pozdrawiam

to prawda... gwizdki są dobre na drobne przeszczały... wiem to z własnego doświadczenia - bo jak któregoś razu w poprzedniej 200 przy odpalaniu rąbneło w obudowę to i gwizdek nie pomógł - a jej już się nie dało posklejać tyle części brakowało

więc warto się zastanowić nad sterowaniem przez kompa - bo po paru wymianach obudowy dojdziesz do wniosku że taniej było zmienić sterowanie...

no ale zrobisz jak uważasz...

pozdrawiam

Witam.
Też miałem ten problem i chciałem dostać tą puszke ale chcieli drogo, więc poprostu skleiłem ją klejem w laskach do pistoletów na gorąco, zamontowałem klapy antywybuchowe , przewierciłem ją w czterech miejscach i skręciłem śrubami szustkami.


Może to niewygląda tak jak nówka, ale już jej nie rusza.

Kolejny rezacz sie znalazł - ale nasz, bytomski