problem polega nan tym że nie ważne czy jeżdże jak emeryt czy "dynamicznie" to spalanie wychodzi 15 litrów na 100 gazu. wymieniłe3m świece, filtry, olej, zapłon został ustawiony bardzo dokładnie.
przy schodzeniu z obrotów silnik strzela w tłumik (tak było też przed ustawieniem zapłonu). pozatym wymieniane były klocki hamulcowe i zauważyłem że nawet jak jeżdze po kałużach, tu tarcze sie tak grzeją, że felgi są suche jak pieprz (zacinają sie zaciski-chyba). co do hamulców to mechanik twierdzi że poprawi.
wszystkie czynności robione były w warsztacie i to dosyć renomowanym. co może być przyczyną? może źle ustawionyrozrząd lub pasek który przeskoczył? pozatym auto jest strasznie słabe, nie chce przyspieszać (golf diesel lepiej sie zbiera). poradźcie coś.