.: AUDI KLUB POLSKA :.

dzisiaj moj potwor rzucil palenie... moze nie do konca bo pali na tzw. pych a rozrusznik nie daje oznak zycia, zaraz wlaze do kanalu padzialam troche mlotkiem, moze szczotki sie zawiesily? a jesli to nie to, to co?
przez ten moj samochod to niedlugo mechanikiem zostane...

Jeśli nie kręci tylko delikatnie pyknie to szczotki na bank. Pamiętaj żeby wyczyścić przerwy na komutatorze czy jakoś tak się to nazywa, czyli tam po czym poruszają się szczotki.

Widze że mamy to samo zajęcie - reanimacja C4 Ja już poprawiłem prawie cały samochód po poprzednim chamie Dosłownie wszystko było do roboty i zamiast jej ubywać to ciągle przybywa Teraz kiedy zmieniałem paski (rozrzad i klinowy) to zauważyłem że alternator ledwo się kręci - cały do regeneracji Więc wykorzystałem okazje że zwolnił się dostęp do rozrusznika i wytargałem typa na stół operacyjny Jak narazie to jest to jedyna rzecz jaka jeszcze nadaje się do użycia. Więc jeśli będziesz wyciągać rozrusznik to wpierw trzeba wytargać alternator co nie jest takie łatwe i przyjemne Powodzenia

p.s. sprawdź przewód masowy może mu masy brakuje bo cóś zaśniedziało