Witam,
jestem po remoncie zawieszenia w cabriongu. I chcialbym sie podzielic kilkoma uwagami.
Otoz zdecydowałem sie na amorki "Bilstein B4". Przedni to typowy amor do B4 a tylny występuje tylko w cabrio wiec jest odpowiednio drozszy (170 przod i 270 tył). Oprocz amorkow bylo wymienione troche tulei w wahadłach, lozyska kolumn, itp. Auto jezdzi cicho i super! Ale nie o tym chciałem
otóz tylny amor produkcji bilstein, ten dedykowany tylko do cabrio jest inny niz oryginalny. Sztyca ma 10mm a nie 12. Pojawia sie wiec problem odbojów oraz osłon, ktore nie pasują - są luzne, latają sobie. Z tego co mowil mi mechanior to tylne amorki w B3 maja sztyce 10mm wiec trzeba jakos w tym kierunku kombinowac. Pisze to troche ku przestrodze, by wymieniajac amorki w cabrio nie kupic z klucza standardowych oslon i odbojow, gdy kupuje sie bilsteiny.
Poza tym sporo cabriosow z tylu stoi krzywo. Wyciagneli mi jedna sprezyne (byla cala ale krotsza) i teraz jest OK.
Z innycyh ciekawostek dodam, ze w skrzyni (recznej) mialem bardzo mało oleju, jakies 0.8 litra. Dziwne, bo nie bylo zadnych wyciekow. Ponoc to dosc wytrzymala skrzynia, przy czym olej wymienia sie w niej bardzo rzadko dlatego nie sprawdza sie jego poziomu przy standardowych przegladach. Warto jednak miec to na uwadze.
tyle
