.: AUDI KLUB POLSKA :.

Potrzebuje informacji, gdzie szukac, jak kupic i gdzie wymienic silnik w B4.
Opis usterki:
Podczas zapalania kilka dni temu uslyszalem trzask jak pekniecie rury. Silnik zapalil i pracowal normalnie na postoju ok 2 minuty, po ok. 2km zaczal glosniej pracowac a potem bardzo nierowno, spadek mocy, problemy przy zapalaniu.
Pierwszy mechanik stwierdzil problemy z zaplonem lub rozrzadem, ale nie podjal sie naprawy.
Drugi - po pomiarach cisnienia w cyl. znalazl wode w 5 cylindrze i tez nie podjal sie naprawy, bo stwierdzil, ze taniej mnie wyjdzie wymienic silnik.

Stad teraz moje pytania, bo nie wiem jak sie do tego zabrac. Czy to musi byc taki sam silnik, a jesli nie, to jakie tu pasuja, no i najwazniejsze, czy kupowanie takiego silnika z odloszenia w autogieldzie jest bezpieczne.
Prosze o wskazowki, na co zwracac uwage, przy zakupie silnika.

znajdz trzeciego mechanika. Trzeba przynajmniej zdjąć głowice i ocenic uszkodzenia. Byc moze wymienisz tylko uszczelke pod głowicą i bedzie spokój. Kupowanie uzywki z ogłoszenia to kupowanie kota w worku

jak wyzej kolega napisal.

moze tylko uszczelka. a jak juz masz glowice zdjeta i to faktycznie TYLKO uszczelka, to zrob uszczelniacze zaworow i prowadnice - bo wypada zrobic, doszlifuj gniazda i zawory - bo wypada i sprawdz cisnieniowo glowice czy jest cala
summa sumarum: 500-900 zl.

za 400 kupisz silnik bez osprzetu - jak nie znajdziesz NG, to mechanicznie tak naprawde wpasuje niemal kazda R5 . mechanicznie sa identyczne (poza szczegolami ktore da sie ominac)
kwestia tylko - w jakim stanie silnik kupisz..

słusznie prawisz Dodac mozna tylko, ze dokręcenie osprzętu pochłonie tyle samo kasy to wymiana uszczelek. A swoją droga to grzech kupic jakis uzywany silnik i nie wymienic uszczelek góry... Chyba jednak taniej bedzie jesli przynajmniej zdiagnozujesz usterke

Na twoim miejscu też zdjął bym głowice i zobaczył co się stało. Być może tak jak mówił kolega typson skończy się na uszczelce, a może i nie. Nie dowiesz się jak nie sprawdzisz. Jeżeli wyremontujesz swój silnik (o ile to się będzie opłacało ) to wiesz co masz, a kupisz jakiś drugi i okaże się że to utopiona kasa.

Mówie tak bo i ja miałem przygodę ostatnio ze swoim abk i też miałem przekładać drugi silnik. Tyle że był to silnik od pasata 2E za 800 zł. To samo ale osprzęt musiałbym przerzucic swój, miskę olejową, być może pompe oleju, pokrywę zaworów. Zajrzałem pod pokrywę zaworów i u mnie był środek o wiele bardziej czystszy niż w tym 2E. Stwierdziłem że zobacze co się stało u mnie w silniku i go rozebrałem. Okazało się że stan jest dobry w środku (na tulejach nawet nie czuć progów), a problem tkwił w pompie oleju, przy okazji powymieniałem wszystkie uszczelniacze i uszczelki, zrobiłem głowice, wymieniłem pierścionki i złożyłem. Remont mnie wyniósł jakieś 700 zł. Narazie silniczek cyka i mam nadziej że będzie jeździł.


Także przemyśl sprawę z wymianą silnika, chyba że to kompletny szrot.

A wiecie moze ile moze kosztowac ...oczywiscie tak plus minus.... kapitalny remont takiego silniczka?? (2.3 NG)

Juz ci podliczam:
zrobienie glowicy (planowanie, test szczelnosci, szlifowanie gniazd i zaworów, wymiana uszczelniaczy i prowadnic) - 500-1000 zł
nowe samoregulatory zaworów - 350 zł
panewki - kilkaset zł
pierscienie wymieniasz?
tulejki w cylindrach zrobisz?
nowa pompa oleju - 500-800 zł , regeneracja starej +-200
uszczelki (miski, głowicy, klawiatury, pompy wody) - 300-400 zł
wypada wymienic rozrząd (pasek 150, rolka 100 (moze jej nie byc jesli uciag paska jest realizowany pompą wody) , pompa wody 200)

+robocizna+olej+piwo
---------------------------------------------
razem: . . .. . . . . . . . . . majątek

a, jescze raz przeedytuje.
Napisze ci tak: kocham swojego rupcia jak żone (przynajmniej )
ale za żadne skarby nie podjąłbym sie w nim generalki silnika. nawet nad swapem bym sie mocno zastanawial - czy nie zmienic samochodu.. Zaboli strasznie, kiedy na głupiego swapa wydajesz równowartośc połowy wartoci samochodu

drugi silnik kosztuje kilkaset złotych. ~600-800zł. jak chcesz, to na priv dam ci namiary na goscia ktory ma taki silnik z papierami.

kapitałka przewyzszy tą sumę kilkakrotnie.

tak jak chlopaki mowia... pewno uszczelka pod glowica poszla... jak kopci na bialo to na 100% uszczelka...
jesli reszta byla zdrowa to wystarczy splanowac glowice, nowe uszczelki i po klopocie... ale jak sliwka robaczywka to faktycznie koszta...

pozdrawiam

W razie czego mam KV na sprzedaż (z lub bez osprzętu).
Jednak zdjąłbym dla spokojnego sumienia głowice - może to nic poważnego
Ale jeśli nie, to nie baw się w żadne remonty - utopisz mase pieniędzy...

daje 90 % ze to zwykla uszczelka pod glowica
bedzie cie to kosztowalo jakies 300 zlotych i zostaniesz przy motorku ktory znasz

Poszukuje zatem jakiejs ksiazki serwisowej, jak rozebrac i zlozyc silnik w B4. szukalem na googlach i lipa.


Uszczelka byla wymieniana nie dalej jak rok temu, ale w zwiazku z komentarzami jakie sie tu pojawiaja, sam zaczalem w to mocniej wierzyc, ze to tylko uszczelka.

Na podstawie rekojmii, mechanik powinien poprawic, to co spieprzyl, ale odmawia wykonania naprawy.
Zglosilem juz sprawe do inspekcji handlowej, powiedzieli, ze to znany proceder, ze beda z nim mediowac, ale prywatnie babka odradzila mi dociaganie sprawy do konca (mam go jedynie postraszyc, zeby nie robil takich numerow). Jest bowiem tak, ze mechanik przegrywa takie potyczki i jest zmuszony do wykonania naprawy pogwarancyjnej, ale po takiej naprawie, auto psuje sie dosc czesto z wielu powodow nie zwiazanych z wykonana naprawa i inspekcja handlowa nie jest juz w stanie temu zaradzic.

Jednym swolem: mechanik odwala lipe, a my placimy ponownie za poprawienie tego, co skopal.

Mam zeskanowana ksiazke "Reguluję i naprawiam Audi 80/90 86-91" i moge Ci podeslac. Wiem ze to starszy model, ale zasada jest taka sama. Roznice sa niewielkie i na pewno sie przyda. Glowice sciaga i zaklada sie dokladnie tak samo Jak chcesz to daj maila. Wysle Ci potrzebne strony (calosc to okolo 52MB i dlugo by szlo, ale jak chcesz to tez moge Ci wyslac reszte)

bardzo poprosze te ksiazke:
jachu19@go2.pl
gg: 2721978
odezwij sie najpierw jak mozesz, to pchniemy ja przez ftp

Audica jest juz po naprawie, kosztowalo to majatek ale glownie dlatego, ze trafilem do swira a nie mechanika. Chyba sie za bardzo podniecil marka, bo wszystkie czesci do najdrobniejszej uszczelki zakupil z logiem audi, za co oczywiscie zaplacilem ja.
Okazalo sie jak nizej:
Glowna przyczyna: wybuch gazu w kolektorze ssacym (stalo sie to przy zapalaniu w bardzo upalny dzien)
kolejny to zbagatelizowanie zdarzenia (na moje oko silnik zachowywal sie normalnie)
Tak sie nieszczesliwie zlozylo, ze lekko cieknaca chlodnica dostala wytrysku i w 30 sek. zeszla cala woda. Zauwazylem podniesiana temperature o jakies 2 minuty za pozno, przegrzalem silnik. (dziwie sie, ze nie pojawila sie zadna czerwona kontrolka na desce!!!)
Do uszczelki doszla naprawa chlodnicy, wymiana hydraulicznych popychaczy zaworow i standardowo przy uszczelce pasek rozrzadu.
Wspomniany wczesniej "swir" wymienil mi swiece, sruby, podkladki, uszczelki, lozyska i co sie tyko dalo...
RAZEM 1500zl - mialbym za to drugi silnik...

ale najwazniejsze: jezdzisz,
i jesli facet faktycznie był przejęty, to jest szansa ze masz to zrobione kompetentnie i na dłuższy czas.