Wiesz, moim teoretycznie 4 moge wrzucić przy 30, bede mial niecaly tysiac obrotów, ale przyspiesze do 195, bo tyle na 4 jechalem
moj silnik dopiero zaczyna sie krztusić jak obroty spadną poniżej 700 przy zapiętym biegu czyli u mnie na 4 jakies 20-25km/h, powyżej tej predkości nie targa silnikiem)... Fakt jest taki, że ten samochod jeszcze nigdy mi nie zgasl przez zbyt wysoki bieg... mam 133 kucyki (pewnie pare śpi) i samochod jest w stanie (moze nie szybko, ale jednak) rozpędzić się na tej 4 od 30, od 40 rozpędza się już w miare przyzwoicie, przynajmniej dla mnie wystarczająco... i w miare ekonomicznie chyba przy odpowiednim operowaniu gazem...
Co do operowania gazem, kiedyś zapomnialem ze na tej nieszczesnej 4 przy 40-50km/h jechalem, prawie spalem za kierą i po prostu wcisnalem pedal do podlogi, samochod zaczal przyspieszac, ale chyba nieco wolniej niż kiedy powoli dawkuję gaz... Innych efektów nie zaobserwowałem, ale mimo wszystko nie radzę tak robić, bo skutki mogą być tak samo nieobliczalne jak jazda na wysokich obrotach na zimnym silniku (hehe poprzedniego posta o tym pisalem, to wspomne i tu
)