no to tak: historia zaczeła się normalnie starły się klocki i włączyła kontrolka (taka czerwona z wykrzyknikiem) do tegto co uruchomienie silnika to sygnał brzęczyka (4 razy), następnie po parunastu kilometrach zapaliła się kontrolka abs-u (pomarańczowa z nap. ABS auf lub coś takiego) i przestał działać ABS. domyślam się że to komp odłączył abs z powodu klocków. No i najciekawsze po wymianie klocków nic się nie zmieniło!!!
czy ten "Błąd" trzeba jakoś resetować, czy da się zrobić to nie podłączając do kompa (czyli VAG hyba), czy mam spierdolony wózek konkretnie!!!
Przetestuję wszelkie pomysły! proszę o pomoc!