witam wszystkich.w mojej setce dwa razy na miesiac mam mala usterke.wylaczam alarm z centralnym chce odpalic i nic kreci i nic.zawsze rozwiazywalem problem bo pare razy wlaczalem i wylaczalem alarm i probowalem,za ktoryms razem bach i pomagalo.a wczoraj bylo juz nieciekawie stalem ok godziny,probowalem wszystko nawet wywalilem centralke alarmu,za ktoryms razem wlaczania i wylaczania rozrusznika i tu najciekawsze podgrzal mi swiece jakies 15 s(zawsze 2 sekundy) chodzi,problem pojawia sie rzadko.dodam ze jak mi nie lapala sprawdzalem napiecie na zaworze pompy wtryskowej ale na kabelku(nie w polaczeniu ze srubka)bylo 12v.zwracam sie do posiadaczy lub znajacych ten problem o pomoc.co obstawiacie czujniki?nie ma polaczenia tego wlasnie kabelka juz ze sruba?z gory dzieki
|