.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam wszystkich mam maly problem czy ktos z was wie jaki akumulator byl stosowany przez producenta do Audi 80b3 1,8s a konkretnie o jakiej mocy bo rozne slysze opinie a jestem wlasnie na kupnie wiec co poleciacie optymalnego ???

Tutaj masz tabele zastosowań jest tam rozpiska. Musisz poruwnać numer z katalogiem i wszystko będziesz wiedział. Ja w B3 1.8S miałęm jakoś 55Ah.

rok temu wżuciłem sobie AKUME 62 Ah całą zime odpalałem klientów , w lecie tez się zdaża i jak narazie śmiga super + chodzi mi cały czas na tym dwa radia i play station2

no tak akumalatorow jest od groma i kazdy poleca co innego w tamtym czasie w audi montowano 12v/40ah typu 54045 ale czy to nie za malo w sklepach sugeruja co najmniej 63ah na 540a np.barena inni centre sam juz nie wiem sa jakis znaczace roznice ???dodam ze autem jezdze dziennie czesto ale krotkie trasy 15km!!nie chce przeplacac bez sensu ale i trzymajac auto na zewnatrz w zimie chcialbym odpalic bez pchania

najlepiej to podnies maske i zobacz jaki masz alternator i pod niego kup aku. Jak znam zycie to siedzi u ciebie standartowy 40 A zielona naklejka takze 50 aku to max szczegolnie jesli jezdzisz krutkie dystanse. Inaczej aku bedzie niedoładowane i jak nie bedziesz doładowywał prostownikiem to szybko ci sie zasiarczy i pojedziesz kopowac nowy . Jak chcesz se władowac wiekszy aku to i wstaw alternator z dizla np. 90 A i kupk aku 75 wtedy wszystkich z oski bedziesz zima odpalał
pozdrawiam

Bzdury piszesz! To ze alternator ma 40A nie znaczy ze nie naladuje akumulatora 75 Ah. Prad ladowania akumulatora powinien wynosic okolo 0,1 pojemnosci akumulatora, czyli np dla aku 45Ah powinien wynosic okolo 4,5 A a dla 75 Ah - 7,5 A. Oczywiscie prad ladowania zmienia sie w zaleznosci od stanu naladowania akumulatora. Zauwaz, ze nawet te 7,5 A to malo w porownaniu z 40A alternatora. W praktyce w czasie eksploatacji akumulator jest doladowywany pradem rzedu 0,2-0,5A (pomijajac duze rozladowanie aku).
Moc alternatora dobiera sie nie do pojemnosci akumulatora tylko do zapotrzebowania w energie przez samochod.

dario 666:
Przy zakupie akumulatora zwroc uwage, zeby mial od wymagane wymiary (zeby wszedl Ci na miejsce). Oczywiscie im wieksza pojemnosc tym lepiej, ale tez bez przesady zebys nie zbankrutowal
Z akumulatorami jest dokladnie tak jak z akumulatorkami - paluszkami. Kilka lat temu akumulatorki AA o pojemnosci 800mAh to bylo cos. Teraz czyms normalnym jest pojemnosc 2400mAh (a wiec 3x wiecej) i ten sam sprzet na nich dziala. Jedyna roznica to czas ladowania i rozladowania - a wiec uzytkowania

owszem owszem naładuje do pełna ,ale na trasie i napewno nie zima. Radze jeszcze raz przeliczyc pobór prądu. Częste i dłuższe odpalanie zimowa pora , te marne 600A , światła non stop, grajło , nadmuch większy niż zwykle, a do tego tylnia szyba no i max półgodziny jazdy to z tych twoich 40A na aku niewiele zostanie Tak apropo w tym czasie alternator 40A nie zwróci do alku nawet energi pobranej na rozruch

a tak wogole to sam ma jezdze na 40A i mam aku 75Ah z dizla i wiem co mowie. I nie truc ni o złym ładowniu czy starym aku bo on poprostu nie wyrabia i albo se włąsnie wstawie od dizla (jak znajde) albo mniejszy aku.

dario 666 zrobisz co chcesz ale ja ci mowie jak taka kombinacje sie urzytkuje
pozrawiam

NO teraz to troche namieszaliscie a mi chodzi o prosta sprawe jaki kupic optymalny by nie wywalac odrazu duzo kasy ale by chodzil sprawnie !!jak spojrzalem to seryjnie montowano 40ah 420amp o symbolu 54045 ale kilku gosci mowi ze min to 55ah przy ladowaniu 600amp!!!!wiec sam juz nie wiem alternator mam bosha o symbolu n1 14v 34/90a a jak kupilem auto byl akumulator tez bosha 74 ah i kolo powiedziall ze to kaumulator do diesla !!!sam juz nie wiem czy to auto bylo kompletowane z czesci !!!dodamze jest zagazowane na CNG i nie wiem czy to ma jakis zwiazek ???
co do akum. to co mozna polecic mam kilka opcji bosh, proffi,centra ,baren co wybrac ceny sa rozne????

Idziesz do sklepu, mówisz gostkowi jaki masz wóz, on wyciąga katalog i wiesz wszystko. Gostek z katalogu powie Ci jakie powinny być wymiary, ułożenie klem, prąd rozruchowy oraz pojemność. Ja mam centre 62Ah, samochód w ostatnią zimę stał na dworze i przy -30C palił od pierwszego - koszt to ok 120PLN i nie żałuję tego wydatku, poprzedni aku (45Ah) zamarzł przy -5, centrowski mam drugi rok i jescze go nie musiałem wyciągać z wozu, a prądu w zimę pożyczyłem innym chyba tone....

ja miałem barena, wytrzymal baaardzo dlugo, tak dlugo, ze w koncu od ruszania klemą "+" obruszalo sie gniazdo i musialem kupic nowy, teraz mam centre i chwale sobie, mam inny silnik i samochod, wiec i pojemnosc aku inną, mam 74 Ah... Nigdy nie musze go doladowywac, a czesto zimą robie trasy 2x5km dziennie. Ladowac dodatkowo musze go, kiedy dwa dni grzebe w garazu i mam wlaczone dosc glosno radio

Nie polecam natomiast varty, kiedys byla dobra, ale moj ojciec mial ladowanie o 0,5v za duze i dwa aku varty rozsadzilo (pękła jedna cela) więc nie są wytrzymale na jakiekolwiek awarie... Ojczulek tez ma centre u siebie teraz i jezdzi OK (ale on czasem musi krecic rozrusznikiem na dwa razy, bo silnik do remontu ma wiec tak raz na dwa tyg musi doladowac sobie, bo slychac, ze wolniej kreci rozrusznikiem )