rafal_online napisał(a):
Mam problem, mianwicie przy wylaczaniu silnika slysze wydobywajacy sie spod maski zgrzyt, przekrecam kluczyk i za kazdym razem to samo, czy to mozebyc oznaka czegos niepokojacego?
Wtf ???
Bardziej precyzyjnie poproszę.
rafal_online napisał(a):
Kolejny zonk to to, ze podczas jazdy, gdy wpadam na jakies lekkie nierownosci jezdni cos po prawej stronie samochodu zaczyna piszczec, nie dzeje sie to za kazdym razem, ale czesem slychac to dosc glosno. Co to może być?
rzyczyn moze byc kilka. Od dobitego amortyzatora, przez sparciałe gumy w zawieszeniu.
rafal_online napisał(a):
A jakby tego malo znika mi plyn chlodniczy, kapie na ziemie spod silnika, co tam moze byc nie tak? Jakas uszczelka? Z gory dzieki za informacje.
To akurat najprostsza sprawa do zdianozowania.
Leci albo z małego wężyka biegącego od chłodnicy do zbiorniczka wyrównawczego, ewentualnie z plastikowego króćca przykręconego do bloku , ewentualnie długi gumowy waż biegnący z chłodnicy do bloku łapie pęknięcie i niebawem przy 5000 rpm wystrzeli sobie i głowica ulegnie pogięciu. Ewentualności może być kilka ale zacznij od tego, co Ci napisałem.
pozdrawiam