Siema
Wzialem urlop, zeby podpicowac troche swoj nowy nabytek...mam w zwiazku z tym pytanko...
Furka jest w dobraym stanie...w zasadzie do wymiany w zawieszeniu byly tylko laczniki stabilizatora na tyl, ktore udalo mi sie wyrwac w IC za 120 pln sztuka.
Wymienilem tez tarcze tylne na Zimmermana + klocuszki ferrodo premium - koszt 93 pln za sztuke tarczy + 160 za klocuszki.
Olej w tylnim moscie oraz skrzyni...80 pln za litr uuf...poprzedni wydawal sie byc za gesty i rano byly problemy z dwojka i trojka - trzeba bylo czekac na synchronizacje troszke dluzej niz sie powinno w audi
Swieczki NGK 3 elektrodowe - 25 pln / szt.
Ale teraz najgorsze....
Jak niektorzy wiedza furka ta miala jedna wade...pila duuuzo oleju. Narazie zostalo ustalone:
1.) Prawa glowica pracuje cicho i rowno, brak nagaru na swiecach...
2.) Lewa glowica stuka i pracuje nierowno - w dodatku wszystkie cylindry sa zaolejone - dzisiaj badz jutro glowica bedzie badana i w razie czego zdejmowana...
Chcialem Was zapytac...co o tym problemie sadzicie. Fura wciaga duzo oleju i kopci caly czas....Czasami podczas jazdy slychac stukot zaworu cichutko ;-(
Czekam na telefon od qmpla, ktory ja teraz bedzie naprawial jak na wyrok...piersionki, czy nie pierscionki...co obstawiacie?
Mam nadzieje, ze nie...bo przypieczony silnik caly bylby do bani....a nie jedna strona.
Ludze sie, ze jest to cos z popychaczami, prowadnica, uszczelniaczami...ktore byly wymieniane bez sciagania glowicy...
Czy w razie czegos ktos ma silnik AAH do sprzedania ? W stanie pozwalajacym na wszczepienie go do niuni? A moze zaladowac 2.2T?

Tylko wtedy duzo wieksze koszta bo wiazki itp. Co sadzicie o tym ? Help
