.: AUDI KLUB POLSKA :.

witajcie
co sadzicie o inwestycji zakupu stożkowego filtru powietrza? czy naprawde jest zauwazalny przyrost mocy? jakie sa wasze sugestie i doswiadczenia?

pozdrawiam

po pierwsze masz lpegie i chcesz przyrostu mocy... po drugie, masz elpegie i po założeniu stożka zacznie Ci gasnąć na wolnych obrotach. Po trzecie i chyba ostatnie - największy przyrost mocy uzyskasz jak wywalisz elpegie , oczywiście kosztem kaski na paliwo.

Zamiast wkładać stożka ,lepiej włóż sportowy wkład wiltra powietrza. Ja na takim śmigam już dość długo i to na gazie mi samochodzik wcale nie gaśnie.Uważam ze to jest dobre rozwiązanie.

Z tego co słyszałem to bez innych poważniejszych modyfikacji w silniku nawet nie ma co myśleć o przyroście mocy montując filtr stożkowy (lub przyrost będzie równy wielkości błędu pomiarowego). Filtr stożkowy gorzej filtruje powietrze zasysane do komór spalania co nie wpływa dobrze na silnik. Musisz sobie odpowiedzieć na to pytanie sam ale moim zdaniem - nie warto. Efekt jest niewspółmiernie mały do poniesionych kosztów. Może również spowodować zaniżenie mocy w pewnych wypadkach.

Chyba jedyne co mozesz w ten sposob uzyskac to fajny sound bo mocy to raczej sam strozek niepodniesie

Powietrze zasysane przez filtr storzkowy do silnika bez samych modyfikacji nie podniesie ci mocy.Trzeba zmodyfikować układ wylotowy ,kolektory wydechowe ,lub też cały układ wydechowy.W edy widze w tym sens .Ilość powietrza zasysanego musi być równa ilości opróżnianych gazów, nie owinno być w tym dóżuch różnic ,bo jak bedą to mocy nie bedzie.Wszystko musi być niestety zgrane i obliczone.

Stanowczo odradzam chyba że kcesz sobie silnik zamordować. Filtr stożkowy daje tyle samo mocy co tsy wielkie magnetyzery i czwarty malutki

Może jak wszystko jest zrobione przez mechaniorów od rajdów z prawdziwego zdarzenia to daje to jakiś efekt ale samo włożenie filtra nic ci nie da. Dodatkowo zakatujesz silnik bo filtr stożkowy jest rzadszy. Stawia mniejszy opór i przepuszcza więcej powietrza ale i więcej syfu przez niego przelatuje. Lepiej zmieniać cześciej standardowy filtr. Też poczujesz różnice.

Też jestem zdania, że stożek puszcza węcej syfu do silnika, a bez innych modyfikacji to możesz na elastycznoąci stracić (wkładka nie ma tego ujemnego efektu).

Jakiś amerykanin fan Dresmobilu z numerem 5 model E34 (notabene mnie on się podoba), zrobił badania i wyszło mu, że przez 100 tys km filtr mokry przepuszcza całkiem sporą kupkę piachu więcej niż papierowy, a to jakby się dostaje do silnika. Także wada poważna a zaleta taka, ze trochę kolorytu pod maską póki się nie usyfi i inaczej silnik brzmi. Zgadzam się z LEO, ze największy przyrost uzyskasz wyrzucając LPG gdyż poza kwestiami związanymi z kalorycznością, Twoja instalka ma zwężkę Venturiego która z definicji ogranicza przepływ powietrza, więc nie ma większego sensu wprowadzać go więcej bo i tak zostanie ograniczone.
CO do wzrostu mocy to pomógł by Ci tuning GT. Chojnacki robi to za względnie nieduże pieniądze i z tego co czytałem to różnica jest odczuwalna i generalnie nie gardzą LPG.

Na zlocie pokaze Wam tloki z AAH + wkladka sportowa. Sam sobie zobaczysz co moze Ci sie stac Teraz mam 3 popielniczki z tlokow Kolejne 3 sa oki hehe

ZURU tylko czekałem kiedy się wypowiesz w tym topicu