Zaczely mi sie kolejne problemy ... ale chyba ... znam rozwiazanie tylko chce sie upewnic czy ktos sie z czyms takim spotkal.
Mianowicie po odpaleniu auto wskakuje mi na 3000 rpm

I powoli opada do 1500. Po wysprzegleniu bardzo wolno spada do normalnych obrotow czyli tych 800 tylko trzyma sie przez kilka sekund na 1500. Do kompletu jadac wieczorem zauwazylem, ze nie mam podswietlenia zegarow ....
Czy to wszystko moze byc wina spalonego bezpiecznika nr 12

Sprawdze to jutro ale moze kogos juz cos takiego spotkalo. Z rozpiski wynika, ze odpowiada on m.in. za regulacje obrotow biegu jalowego oraz za to podswietlenie. Prawde powiedziawszy nie usmiecha mi sie wkladania znow wiecej kasy na jakakolwiek naprawe. Starczy, ze dzis ten rozrusznik musialem przelknac.
PS. Jesli kogos meczylo skrzypienie zawieszenia u mnie na zlocie i tluczenie tlumika to akurat te objawy zostaly usuniete .... i cos mi tam jeszcze zamieszal kumpel bo pompe wody tez troche wyciszyl

Uprzedzajac pytanie - pracuje dalej.