Użytkownik |
|
Dołączył(a): 25.lip.2003 08:17:41 Posty: 243 Lokalizacja: Chrzanów
Auto: ACQ '85, 90q '86
|
Ojciec wczoraj z ciekawości wsadził do swojej niuni kluczyk serwisowy... zapaliła... mało tego pojeździł sobie dla pewności po osiedlu... nic nie zgasło... (a chyba powinno) to samo przy kluczyku plastikowym (100% plastiku). No i jest dylemat... czy immobiliser mogl sie poprostu wyłączyć.?? Jak to sprawdzić...<wag-iem go??> gdzie szukać w tym aucie czujnika od immobilisera?? Może tylko jakies kabelki jakas ofiara poodpinała. No i jest jeszcze kwestia kluczyka serwisowego... po co on w serwisie skoro i tak za jego pomocą nie powinni być w stanie zapalić auto?? <Jak mają je sprawdzic czy np. przy silniku cos dobrze zrobili ??>
Pozdrawiam.
_________________
|
|