Witam, jeszcze raz potwierdza sie stara prawda że w serwisach pracjją niekompetentne osoby:(, Otóż zaczął mi przeciekać wąż od wspomagania, cóż normalna sprawa, jak sie potem okazało, jeszcze oryginał, dzwonie wiec do serwisu i pytam czy maja taki i za ile... oczywiscie maja i kosztuje 140pln, czas oczekiwania 7 dni..., zamowilem wiec tego weza telefonicznie ( nie musze chyba dodawac ze zostal dokladnie opisany itd, itp) ale cos mnie " tknelo" i podjechalem pod servis , o tak na wszelki wypadek, i co sie okazuje???
Waz owszem , jest ale kosztuje nie 140 a 1000 pln i w ogole pan byl bardzo zdziwiony ze taki waz u mnie wystepuje bo on na schemacie takiego nie ma...Zgroza!!!, no fakt , na tym schemacie na ktory patrzyl faktytcznie nie bylo, tyle ze po podaniu marki, modelu , rocznika, oznaczenia silnika pojemnosci i w ogole wszystkich danych to troche trudno nie znalezc wlasciwego schematu, zwlaszcza jezeli ma z tym problem pracownik serwisu..., oczyw. znalazlem odpowiedni, i pokazalem mu o co chodzi, byl baaardzo zdziwiony...nic dodac nic ujac, w kazdym razie po uslyszeniu ceny troche mi mina zrzedła:), ale dostałem namiar na firmę, gdzie robia takie weze, to znaczy zakuwają, (waz gumowy z metalowymi koncowkami), całość wyniosła mnie 65 pln, waz wyglada jak nowy:):) ( na szrocie chcieli 150 pln)
Gdyby ktos z okolic krakowa mial podobny problem to polecan firme, jedzie sie na grymbałów( ta proszowice) za petla tram. prosto, potem kolo stacji lpg w prawo i najlepiej zapytac na tej stacji gdzie dorabiaja czesci do karchera
pozdr
_________________ nf,mc,kg, aan akn
nagie blondynki okazują się wcale nie takie głupie...
frustra vivit qui nemini prodest
|