Witam,
Raz na jakiś czas (co 200-300km) mój silnik 1.8 DS gaśnie po wysprzęgleniu. Czuję to również po zdjęciu nogi z gazu - takie lekkie szarpnięcie. Wtedy wiem, że muszę mieć się na baczności, bo każde skrzyżowanie grozi brakiem wspomy w hamulcach (ręczny lub lewa noga na hamulcu przeciwiczone
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
Po kilku kilometrach zazwyczaj mija i wszystko gra (do następnych 200-300km). Nie jest to filtr powietrza ani świece. Parownik świeżutki i po regulacji. Gazownik sugeruje, że może to być układ zapłonowy. Czy ktoś miał taki problem?
Pozdrawiam