.: AUDI KLUB POLSKA :.

Dzisiaj rano odpaliłem autko wycofałem z garażu, zgasiłem, wykręciliśmy czujnik ciśnienia oleju i zmieniliśmy na nowy.
Odpalam autko chwilunie chodzi nagle stuki jakby chodził bez oleju.
Magik mechanik przyszedł zaczął się dobierać do silnika i stwierdził, że na filtrze oleju ni grama oleju nie podaje, jak również na klawiaturę, a dzień wcześniej wszystko było OK. Dzisiaj będzie szukał przyczyny dalej
Z tego co się już dowiedziałem silnik był robiony, bo sprawdzał, ciężko jest obrócić kłem (to na którym jest pasek rozrządu) - czy tak ma być, bo z tego co mechanik mówił jest to bardzo dziwna rzecz i nie powinno tak być.
Macie może jakieś sugestie, pomysły, autko mam od 2 tygodni i takie rzeczy zaczynają się dziać, zaczyna mnie to już wk.... ?

Autko to Audi 80 B3 1990 r., pojemność 2.0E pełny wtrysk, nr początkowy silnika to 3A.

GRE

zaczalbym od rozebrania pompy oleju a jezeli stalo sie to 2 tygodnie po zakupie to o ile dobrze kojaze masz prawo dochodzic srawiedliwosci na drodze sadowej od poprzedniego wlasciciela jako ze zatail przed toba taka wade bo obstawiam ze ten zwalony czujnk to byl celowo tam zeby nie ylo widac niskiego cisnienia ... podejzewam ze jezeli silnik byl niedosmarowany to i panewki dostaly a i moze walek rozrzadu ... najpierw zacznij go roznbierac a pozniej mozna cos dumac bo poki co t o wrozenie z fusow

Rozebrali to co piszesz i tak
panewki są super, wałek rozrządu również,
mechanik stwierdził że pompa olejowa może się zacinać, czy coś w tym stylu (nie znam się na tym). Więc na razie wymieniamy pompę oleju, bo stwierdził, że silnik jest zrobiony to szkoda byłoby go zajechać, jakby się okazało że pompa jest faktycznie padnięta. (Pompę olejową jak wykręcił to zanurzył w oleju i patrzył pobiera olej - no i pobierała)
Co do czujnika ciśnienia oleju, to nie wiem czy dobrze piszę ale było coś takiego:
przy przekręceniu kluczyka zapalała się kontrolka czerwona od oleju po zapaleniu gasła i to jest poprawne
2 dni temu odpaliłem podczas jazdy na krótko zapaliła się ta kontrolka i zabrzęczała na chwilkę potem zgasła. Wtedy stwierdziliśmy że coś jest nie tak
Sprawdzamy olej wszystko OK silnik chodzi ładnie. Wczoraj przy przekręceniu kluczyka ta kontrolka oleju już się nie zapalała po odpaleniu silnika również.
Dlatego postanowili wymienić ten czujnik, po wymianie czujnika objawy jak pisałem - nie wiem zbieg okoliczności czy coś.

W A4 jak się tak nieregularnie zapala lampka ciśnienia oleju, to przeważnie jest oznaką padającej pompy oleju. Tak więc przypuszczam, że u Ciebie po wymianie pompy też powinno być OK.

moze niekoniecznie pompy .... to jest zbyt malo prawdopodobne zeby tak prosty mechanizm jaki jest w pompie , pracujac w oleju nagle sie skoncyzl ... jezeli juz to tam gdzie jest taka duza sruba w pompie lub czujnik tempearatury oleju zamiennie , pod nim jest sprezyna a dalej tlok ograniczajacy cisnienie w pompie .... jezeli ta sprezyna ulegla przegrzaniu lub tlok zle uszczelnia zawor nadcisnieniowy to cisnienie bedzie uciekalo bokiem tak wiec proponuje zaczac od kupna nowego tloka i sprezyny ... koszt znikowy a przewaznie to jest przyczyna problemow z cisnieniem oleju ... no chyba ze silnik byl przegrzany to i cos moglo sie pokrzywic , np mostki walu i teraz puszcza cisdnienie na panewkach

Pompa wymieniona, póki o wszystko chodzi.
Przekrecam kluczyk kontrolka oleju zapala się, odpalam silnik kontrolka gaśnie, silnik chwilkę zachowuje się jakby nie było smarowania, ale po kilku godzinnym postoju lub po całonocnym postoju, potem chodzi normalnie. Gdy jest rozgrzany lub stoi ale nie długi okres czasu to wszystko jest ok, bez chwilowego efektu "ciapania" (jakby nie było smarowania.
Mam nadzieję, że to jest już w porządku.
Nasuwa mi się pytanie, jeśli silnik jest po remoncie to ile kilometrów trzeba mu klepnąć przy spokojnej jeździe oraz po ilu wymienić mu olej na nowy?
Ponadto czy ma prawo przy takim stanie wziąć olej, a jeśli tak to orientacyjnie ile?
W tej chwili zalany jest Castrol GTX Magnatec 10W40 i zrobione ponad 1000 km.
GRE