.: AUDI KLUB POLSKA :.

Koledzy co to może być wydostaje mi sie dym jak odkrece korek oleju silniczek 2,3 10V. Niecałe 5 tys temu był robiony remont kapitalny troszke nie chce mi sie wiezyć ze silnik pada chyba ze spartolili robote,ale oleju nie bierze jak poprzednio sprawdzałem (silnik przecież nagle nie pada ?),a kiedyś nie dymił. Co to jest?

Ale co to są spaliny,opary oleju jak to pachnie

Biała chmurka (dymek) mi sie zdaje ze pachnie jak przepalony olej, ale olej mam żółciótki tak wieć chyba nie powinno go przepalać.
Ostatnio przed zlotem w Pieczyskach zmieniłem olej z półsynetycznego na mineralny i może dlatego tak sie stało ??

Myślę że to może być powod bo nie przechodzi sie z synyetyka na mineral ak się jezdzilo na syntetyku trzeba bylo nie zmieniać No chyba że schszaniony został remont silnika

Zresztą na forum będą lepsi fachowcy napewno coś ci doradzą

MAXEL no nie do końca, bo jak ktoś ma zjeżdżony silnik i po remoncie, to lepiej lać gęstszy mineralny, wtedy nie będzie go tak żłopał i palił. Syntetyki są rzadsze i na silniki, którym nic nie dolega.
Sam jeżdżę na Mobil 1 Full Syntetic i jest rewelka

Bodzio a wymieniałeś przy okazji remontu uszczelniacze trzonków zaworowych ?
Jeśli tak to jeszcze pozostaje kwestia na jakie - jeśli jakieś lipne to mogły stwardnieć i puszczają ...

Jakim sposobem ulatuje Ci dym po odkreceniu korka? Sprawdzasz to na pracujacym silniku czy po zgaszeniu? Bo jesli na pracujacym to po odkreceniu korka wlewu oleju silnik powinien Ci natychmiast zgasnac. U mnie nawet wyjety bagnet oleju powoduje silne kolysanie i drgawki silnika.
Poza tym to miej na uwadze to ze jesli robiles remont to moze daj silnikowi czas na ulozenie sie i dotarcie, po pewnym czasie jesli te objawy Ci nie ustapia tez chyba nie powinienes sie martwic bo chyba masz gwarancje na wykanana robote, no chyba ze remoncik robiles sam we wlasnym warsztacie.

Uszczelniacze zaworów zmieniane były tylko dokładnie nie wiem jakie mi wstawili może jakieś tanie co stwardniały ,ale nie chce mi sie wierzyć -żeby guma stwardniała.Remoncik robiłem w dość dobrym warsztacie i na początku silniczen nawet przy docieraniu nie puszczał dymów z korka oleju a teraz tak przy ok 10 tys puszcza.
Mój silniczek nigdy nie gasł przy odkrecaniu korka lub wyjmowaniu miarki oleju (nie ma zadnej róznicy chodzi tak samo)

No właśnie.. skoro nie gaśnie to znaczy, że nie masz ciśnienia w układzie korobowym... coś nie tak...

U mnie zawsze tak z tym było nawet przed remontem jak korek odkręcałem to nic sie nie działo ? Co to może być?

EEEEEEeeeeeeeee no Panowie , miałem 7 audi i mi ani jedne nie gasło po odkręceniu korka a wszystkie miały dycht motorki. Zresztą nie ma prawa zgasnąć bo niby czemu.....?????????

To chyba te 2.3l są takie "zboczone" i gasną

No nie całkiem, moje 2,0 też gaśnie I tak ma być !

Ja mam B4 2.8 v6 i tez nie gasnie jak odkręcam. A furka zasówa aż miło.
Więc może ktoś z bardziej fachoeą wiedzą wyjaśni jak to ma w koncu być.

Hans !
"(...) może ktoś z bardziej fachową wiedzą wyjaśni jak to ma w koncu być".

Wystarczy przesledzic kanaly ktorymi odpowietrza (odoparza) sie skrzynia korbowodowa i bedzie wiadomo dlaczego powinien zgasnąć, no chyba ze ktos ma cwancyk i opary wylatują pod samochod na ulice. Nie zgasnie natomiast gazie!!!

Jesli na pracującym silniku (zakladamy ze pracuje, np na gaziwie)... leci dymek to moze byc kilka rzeczy:

1.) odma jest zatkana i ktoredys te opary (czesciowo takze spalinki) musza wyleciec, wiec przez korek. Ale to nie jest dobrze, bo po zatkaniu korka cisnienie w skrzyni korbowodowej wzrasta i czasami moze co nieco wymuchać (np. jakis simering lub uszczeniacze...)

2. dosc spore przedmuchy przez pierscionki (na przykladzie mojego silniczka). To mozna dosc latwo sprawdzic, nalezy odlaczyc odme od gumy za przeplywomierzem, nalezy zatkac od strony gumy przeplywomierza, odpalic silnik i obserwowac co wydostaje sie z niezatkanej rurki odpowietrzającej, mala przygazowka i jak bedzie intensywnie buchało dymem to wiadomo o co chodzi, jezeli bedzie lekko lecialo to jest ok.

Hans wypowiedz się :6:57:

Mam prośbę
Nie każdy sie zna tak na mechanice jak Hans ( niestety )
Ja nie mam o tym pojęcia więc proszę o jasna odpowiedz: czy powinien gasnąć czy nie, a jak powinien gasnac a nie gasnie to czym to jest spowodowane.

THX z góry:)

NIE powinien gasnąć.
I taki temat był już poruszany:
http://forum.audiklub.pl/viewtopic.php? ... ight=korek

Pozdro