.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam co sądzicie czy warto zakładac czy nie obciach i jakie polecacie zeby wiochy nie było
Pozdrawiam

załóż sobie moduł do dziennych który zapala długie na 20-25% mocy ... lepsze to niż jakiekolwiek dodatkowe świecidełka

jakie koszta kolego

Taki moduł kosztuje 20-150 PLN, założysz to sam. Wystarczy chęć i kilka metrów przewodu
Sam mam w planie takie coś założyć, a dokładniej tą droższą wersję, która oferuje system Coming/Leaving home. Na święta takie coś zawita w moim samochodzie i oprócz tego, że nie zwieśniaczy samochodu i oszczędzi żarniki, będzie wyglądało jak system od młodszego brata, czyli C6.
np. takie coś:
http://allegro.pl/nowy-modul-drl-clh-od ... 09113.html
Są tez oczywiście tańsze

Nasuwa mi się pytanie związane z tym systemem DRL. Czy zgodnie z prawem lampy nie powinny być do tego dostosowane i oznaczone
montując dodatkowe lampy jazdy dziennej, masz napisaną homologację i oznaczenie na kloszu.
A jak się będzie to miało do kontroli Bo moduł ma homologację ale lampa na pewno juz jej nie ma pod te oświetlenie..
Interesują mnie aspekty prawe...

Poleci dowodzik przy upierdliwym policjancie. Szczerze, nawet te 30% w drogowych potrafi oślepiać na skrzyżowaniach pod odpowiednim kątem.

Wg/ mnie bedzie musial tobyc wyjatkowo upierdliwy policjant. Poza tym nie ucza sie wszystkich znakow homologacyjnych na pamiec. Jesli swiatla beda wlaczone to zaden policjant nie zatrzyma do kontroli, a wiekszosc po prostu nie zwroci uwagi na to, czy jest to fabryczne rozwiazanie, czy modyfikacja. Tak samo jak ma to miejsce z diodami... Z tym oslepianiem to chyba troszeczke przesadzasz!

Ja myślę że nie musi byc upierdliwy. Ostatnio miałem kontrole, to kazał mi zapalać każde światla po kolei. Postój, przełączanie z dziennych na drogowe, halogeny. Sprawdził na kloszu dziennych oznaczenie. Podziękował i pojechałem.

W Audi tez mam dzienne.Tylko to na przeglądzie koleś sprawdzał oznaczenie. Bo mówi że ludzie czasami wkładają same diody, albo jakieś paski za 5zł i uważaja to za dzienne

W b6 myslę że by przeszło takie oświetlenie. W miarę świeże autko, więc moduł fabryczny

A nowsze Audi mające ten system lamp dziennych ma gdzieś wybite na kloszu, obudowie itd oznaczenie DRL

Ale to jest standardowa kontrola drogowa, tzn. kontrola oświetlenia samochodu-nic nadzwyczajnego
Co do zwykłych diod, świecących zwykle zimną barwą wcale się nie dziwię, ale atestowane światła dzienne, które zwykle kosztują kilku krotność zwykłych diod nikt się nie doczepi. Co do oznaczeń na lampach dotyczących świateł dziennych na pewno są takie, ale powtarzam jeszcze raz: normalnemu policjantowi nic takiego nie będzie przeszkadzało...