.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam jezdze Audi A4 B6 2.0 130km chcialbym cos ja podkrecic da rade oplaca sie inwestowac w taki silnik ? Najbardziej chodzi mi o moment zeby szybciej sie wkrecala. Jeszcze jedno pytanie moja audiczka nie ma odciecia 7200/obr i nie odcina slyszalem ze one maja ogranicznik pod gazem

Jak chcesz modzić to sprzedaj i kup 1.8T

Nie napewno jej nie sprzedam. Slyszalem ze da sie elektronika nawet podciagnac do 150km

To podciągaj i koniecznie potem pokaż jak poszło

aha i jeszcze jedno, koniecznie hamowania przed i po....

Spoko a co proponujecie ?

Poczytaj sobie troche o modyfikowaniu silnikow atmosferycznych, nie jest to prosta sprawa, do tego bardzo kosztowana, efekty też nie będą oszałamiające.

Aaa to widze ze nie oplaca sie.... a powiedz mi dlaczego nie ma odciecia? Jest mozliwe ze maja ogranicznik pod gazem ?

czego byś nie zrobił w wolnossącym silniku R4 to moc i moment będa bardzo wysoko, wsadzisz 4000zł w wałki i program i dostaniesz z 30KM

Taa, do tego moment obrotowy pod koniec i spalanie +50%. Zrobić można, tylko efekt może Cię mocno rozczarować.

Kolego, ten silnik nie jest w żaden rozsądny sposób rozwojowy. Jeśli chcesz się bawić, zrób co pisałem wyżej. Jeśli nie chcesz się z nim rozstawać- przyzwyczaj się do tego co masz bo nic sensownego w nim nie zdziałasz.

problem jest w tym, że silnik ma głowice, której nie można kręcić do 8000 jak starych 2.0 a to jest podstawa żeby wykorzystać jakieś dobre wałki rozrządu i nie widze sensu patrzeć na moment obrotowy w silniku z taką charakterystyką bo fabryczne silniki Hondy mają 200KM i tylko 195Nm a robią setke w 7s gdzie silnik 1.8T przy podobnej mocy ma tego momentu z 250-300Nm ale zgadzam się, że nie ma sensu pakować pieniędzy w ten silnik, jak auto ma jechać z dołu to albo turbo albo V-ka

ew/robić swapa na inny motor jak kolega lubi swój egzemplarz - co zawsze jest nieopłacalne ,czaso i problemo chłonne

za 6500zł można kupić walniętą w toope B6 z 1.8T zrobić SWAPa reszte sprzedać, ALT są w cenie i łatwo to opylić, co nie potrzebne na złom i aż tak strasznie z cenowo nie wyjdzie o ile będzie ktoś to sam robił ale jak auto nie ma pozłacanych dodatków to lepiej jednak zmienić auto

wszytko mozna - tylko jeszcze trzeba brać pod uwagę ze auto utkwi na dłuższy czas zeby wszystko porządnie zrobic , ja osobiście nie mógłbym sobie pozwolic na taką operacje - co do swapa to tylko robic jak piszesz lub kupić ładnego anglika i podobne ruchy

Czyli nie bede sie w to bawil. Powiem panowie tak ze moze rzuce sie na cos innego ale jeszcze nie teraz. Pozdrawiam i dzieki za pomoc