Sprinter napisał(a):
Dużo się o tym mówi, zleca się stosowanie identycznych średnic kół i jest w tym sporo racji ze względu na możliwe naprężenia w napędzie, ale...
Miałem okazję wykonać pewien test napędu quattro, na przedniej osi zostały założone dwie różne opony z innymi bieżnikami różniące się średnicą o prawie 4%, na tylnej osi znów dwie różne opony, o tej samej średnicy, ale różnej niż przód o ponad 4%. Efekt ? Żaden... auto katowane na torze, na asfalcie, prędkości do 160km/h i nic... także nie ma co demonizować...
Adaś - domyślam się, że testowałeś to w B2'ce. Nie wiem technicznie jak tam to jest rozwiązane, ale gdy kiedyś złapałem kapcia założyłem zapas od A8. Trzeszczące napędy uniemożliwiły jazdę. Każde dotknięcie pedału gazu objawiało się zgrzytaniem i przeskakiwaniem zębów. Skończyło się na holowaniu auta na biegu jałowym i odpalonym zapłonie (żeby były wspoma i hamulce oraz obiegi olejów) przez 60km do domu. Nie dało się jechać...
Także proponuję założyć taki sam rozmiar, ale przy różnicy 2" na szerokości musisz założyć kombinację taką, jak podał Simpson, czyli 235/35 oraz 275/30. Będzie dobrze to wyglądać i nie będzie trzeszczeć na 100%.
Pytanie tylko do jakiego auta chcesz to wcisnąć, bo jeśli do mniejszego niż A8 to będziesz miał spore problemy z dopasowaniem tego w nadkola z tyłu..