.: AUDI KLUB POLSKA :.

Koru rarytaśne jest ale po zinwestowaniu paru $....(link od Pszendzy)
Nowy likier i kilka dodatków robi swoje,a tutaj już chyba z Air Ride lub gwincik

Koles ogólnie robi ciekawe ujęcia...
Dla mnie osobiście Hev'a była ładniejsza,i z końca 93

pozdro

No Heveliusza ładna siedziałem w Kronach w jej wnetrzu. Marcino8 twoja też niczego sobie z amerykańskimi lampami na dodatek.

Odnośnie V8-ki to podoba mi sie taki mały znaczek z epoki na grillu.
Inny rodzaj alufelg dla V8



Brawa dla fotografa.

http://www.samochodyswiata.pl/viewtopic ... 1&p=631343
Gleba i duże fury

[EDIT]

A mnie to się nawet podoba przynajmniej się coś ruszyło w temacie...
A egzemplarze do kupienia ciągle te same....albo ,,nowe''nadające się na dawców
http://moto.allegro.pl/audi-v8-3-6-quat ... 19451.html

hubos ździwił byś sie bo 3 xV8 to widziałem obok siebie nie raz,
wystarczyło tylko do koleżki na drugi koniec miasta skoczyc...szwagier zaraził szwagra i mnie przy okazji
A swego czasu w takiej małej mieścinie to i 6 byś naliczył
Wojtek same fakty sie tu pisze...tez byś mógł konkret koło zarzucic do swojej
he he normalnie jak twoje
http://www.geilekarre.de/index.php?detail=2018733

Moja dostanie 16", bo mam już dość prostowania rantów, niżej już też nie będzie, bo śpiących policjantów i tak już zadrapuję podwoziem.
Moja wygląda tak (jeszcze na 17"):

załóż moje kute 17-stki to nie będziesz musiał nic prostować

Przynajmniej coś się dzieje. Jesteś jedną z osób, które zrobiły konkretne mody podczas gdy większość "płakała", że się nie opłaca, lepiej sprzedać i kupić coś mocniejszego, a piszesz "takie rzeczy"
To już nie są auta na co dzień. "Sezonowcy" pozbywają się V8 (nie dotyczy Zioolko), bo się przeliczyli, a nieliczna grupa stara się utrzymać je przy życiu.
Moja stoi w garażu i szybko nie wyjedzie. Jedyne czego żałuję to to, że zapłaciłem w styczniu z góry 600zł za OC, a pewnie pojeżdżę sobie przyjmując optymistyczną wersję - pod koniec lata.

Moim punktem odniesienia są 200 Rodzynka, S4 C4 Gryfi'ego, czy Rympel 666 Sprinter'a. Jak się nie da, jak się da

*robi* dobrze napisał w innym wątku:

A mnie cieszy to, że wątek V8 i S6 C4 darzy się tak wielkim zainteresowaniem.

Dzięki takim tematom wiem, że wrzucanie kasy w te "stare trupy" (chociaż są jak nowe) ma choć odrobinę sensu. Pocieszające jest to, że nie tylko mnie to "jara".
Wiem także, że do pełni szczęścia potrzebuje jakiegoś ładnego SEC'a (kolejny staroć).

No to OT czas dalej
Seca o ile to możliwe w v12 sam bym przygarnął (w przyszłości oczywiście)
Kolega ma S-klasę W140 6 litrów V12 i poezja. Mankament to tylko mercedesowski automat o wytrzymałości zapałki (jemu się właśnie złamała). Tam to są diwajsy - domykanie drzwi, lusterko wsteczne (to na szybie) ustawiane przyciskami, podwójne szyby, etc.
Wszystko ładnie opakowane w bryłę mastodonta.

Cieszę się, że jest grono zapaleńców, którym starcza $,zapału i czasu na hobby.
Ja niestety pasję muszę na rok, dwa odwiesić na kołek, a potem się zobaczy.
Urabiam żonę (i siebie samego) nad weekendowozem w typie W12 (phaeton), a co się w przyszłości wykluje to zobaczymy (za około dwa lata).
Wg. mojego gustu taki phaeton w przyszłości może być klasykiem na miarę v8 - jest w miarę mało egzemplarzy, jest nietuzinkowy i coś tam sobą toruje producentowi (tak jak kiedyś V8 audi drogę do premium).
Zabawa z V8 uświadomiła mi jednak, że tego typu klasyki nie są niestety autami na codzień, jak bardzo byśmy tego nie pragnęli.
W chwili obecnej nie stać mnie na utrzymanie dwóch aut, stwierdziłem także , że moje potrzeby są ważniejsze od potrzeb auta.

Przykro jednak patrzeć na rozszabrowaną v-kę na podwórku.

Domyślam się, że autorowi chodziło o Seca w budzie w126, a te mają automaty idiotoodporne.

Temat został wydzielony ponieważ rodzynek miał dosyć słodzenia. W sumie nie dziwie sie bo słodzili mu jak wkładał silnik V8 do 200-ki.
Apropo Mercedesa SEC zioolko to wspomnialem o nim w temacie dotyczacym Audi 100 C3 Coupe. Linka nie podaje wystarczy rozejrzec sie po Forum. Phaeton ma swietne wnetrze i specjalną 4 strefową bezprzeciągową klimatyzację.

http://volkswagenclub.republika.pl/volk ... index.html
Phaeton lektura do poczytania

Wracajac do tematu to jak ktoś ma jakies pomysły na tuning duzych Audi A8 V8 to smialo pisac. Wzorem tuningu jest Audi V8 DTM Edition.

Ja myślę że po prostu czarna dziura przycmiła na chwilę kolegę Jeśli ta zapałka pękła to miałą co najmniej 500 tyś bez zmiany oleju

też mi się tak wydaje. Zarówno W126 jak i W140 mają solidne automaty (cztero biegowe). Inna sprawa jest taka, że W126 nie było V12tki. Najbardziej prestiżowe to 560SEC z V8. Swoją drogą cudowne auto.

Nie wiem jakie macie doświadczenia ze skrzynami w W140. Ale przy momencie jaki ma V12 padają.
Padła mu z dnia na dzień i drugiej na rynku wtórnym znaleźć nie może, bo sprawne to rarytas i znikają jak szynka za prl-u.
Czynności serwisowe w aucie robił na czas, a auta używał tylko od święta.
Mercedes miał i ma wolne i słabe skrzynie. Może w słabszych silnikach wytrzymują więcej - nie wiem, nie wnikałem głębiej w temat MB niż pięcio i sześcio litrówki
Najlepsze jest to że do sprinterów wkłada skrzynie od osobówek.
Mój drugi dobry znajomy ma flotę sprinterów. Wszystkie kupowane jako nowe w ASO w przeciągu ostatnich 8-miu lat (nowsze i starsze modele) i w każdym się sypnęła skrzynka automatyczna.

Ma sprintery w automatach? Nie widziałem nigdy... W W140 skrzynie są wolne to fakt, ale ja nie spotkałem się z poważnymi awariami. Czasami koszyczek wstecznego coś, ale zawsze do 3k PLN idzie to naprawić, bez zmiany całości. Z drugiej strony znam tylko jedną osobę z V12 (CL600), to w sumie trochę mało, aby oceniać.

Ma same automaty bo ma przewóz osób, a ludzie nie lubią jak kartofle latać po kabinie .
Jakbyś zamawiał przedłużane busy w specyfikacji autobus to byś sobie mógł skonfigurować jak chcesz.



Mam pomysł na tuning kierownicy i foteli (kierownica jest nawet na alledrogo)
można znaleźć opis przeróbek w dziale tuning

A tak z modów, które chciałem zrobić, a nie zdążyłem to supercharger.
Generalnie szlaki są przetarte.
Jedna osoba założyła kompresor do 4,2 jedna do 3,6, to te o których można poczytać w necie.
Odezwałem się do człowieka, który założył sobie charger do 4,2 i wsadził to do budy 200.Koszt profi roboty w DE wycenił mi na 25 tyś ojro.
Ostudziło to trochę mój zapał.
Wiadomo w polszy można taniej (czego przykładem jest rodzynek), ale przy kompresorze to koszt samego eatona to 3-5 tyś do tego customowy dolot, przeniesienie przepustnicy, przepływki, dorabiane koło pasowe do kompresora, inne wtryski, inna pompa paliwa, świnka. 15-20 tyś. niewyjęte.

Prościej i taniej jest kupić nowy lub używany blower PES dedykowany do V8 i zamontoać na silniku z cewkami (problemem jest wtedy tylko skrzynia automat, do wymiany na mocniejszą)

Guzior wsadził do S4/B5 ABZta z kompressorem z jaguara + strzał z nitro 100KM więc w V8 pewnie nie będzie problemu

Widzisz Koru teraz o mercach slodzić będą...niby bez gwiazdy zero jazdy
Oglądalem tą litewską d11 i powalił mnie widok hebli..
toż ja w 90 większe tarcze miałem i oliwa cieknie aż miło

Mariano walczymy dalej mimo kilku porażek auto mimo dwudziestki za pasem nadal cieszy przynajmniej mnie
Czekam aż się uporasz ze swoją i walczymy

koło przednie przesunięte w osi, heble to chyba od C4 2.0, ale lakier Panie, lakier.
Nie ważne jak auto jeździ, hamuje i skręca, gawiedź leci na lakier.

Dawno, dawno temu jak kupiłem sobie poliftowego forda ściere, który był mechanicznie zajechany, ale miał ładny srebrny lakier, to znajomy powiedział, że z powodu lakieru to laski będą gryzły klamki .

Widzę, że się wiele nie zmieniło przez te kilkanaście lat w postrzegani stanu aut.

Mam gdzieś jeden taki kompletny zestaw przedniego zawieszenia od C4 - kolumny, sprężyny, zaciski + tarcze 288x25mm, o ile się nie mylę. Jeździł w ostatniej V8 Rimola. Miałem wkładać go do siebie, ale zrezygnowałem.

Stoję w miejscu, bo z czasem kiepsko Przyszły tydzień będę miał cały wolny, to podgonię trochę z robotą.

Dla Emsiego