.: AUDI KLUB POLSKA :.

Posiadam Audi A4 b7 2.0 tdi 140 hp bez DPF, a moje pytanie dotyczy tego czy zmiana mapy na 170-180 hp jest bezpieczna, i jeżeli ktoś się orientuje ile powinno to kosztować oczywiście z hamowanią i badaniem technicznym stanu silnika. Jakie mogą być niepożądane tego skutki?

Wynik zależy od stanu silnika i rozwagi tunera. Nie idź w ilość KM/Nm, ale to jak są uzyskane.

Z której części Polski jesteś?

Silnik ogólnie igła. Nowy rozrząd, nowe kompletne sprzęgło, także raczej powinno wytrzymać większą moc , nowe pompowtryskiwacze. Wszystko robione na bieżąco w serwisie Audi w Holandii. Samochód był użytkowany przez straszą Panią i jej męża. Przejechane ma 200 tys. Mam książkę serwisową w której wszystkie naprawy silnika były na bierzaco notowane. Mam też wydruk z serwisu i napisali niby że silnik w bardzo dobrej kondycji z przed 3 miesięcy. Jak dla mnie żadnych problemów z silnikiem nie ma cicho, równo pracuje jak na Diesela , dobrze przyspiesza tylko przy takiej masie Avant to trochę za mało jak dla mnie 140 hp. Ja jestem z lubelskiego. I pytanie jaka jest bezpieczna granica żeby mi nie rozwaliło silnika kompletnie po 50 tys, tzn ile KM i Nm można wyciągnąć niego. Ile to by też kosztowało. Ja ogólnie jestem zdania że jak mam zapłacić Januszowi 800 zł to lepiej dołożyć 500-700 zł i mieć wszytko git zrobione

Logi i hamownia wyjaśni wszystko.

Mam kolegę co w a3 8p ma 180 w identycznym silniku i już 2 lata wytrzymał silnik a miał wtedy 340 najechane

Najpierw pytasz:

potem odpowiadasz sobie na pytanie:


W zaistniałej sytuacji nie rozumiem zasadności wątku.

Miałeś na myśli czy jest możliwe 180 KM w tym silniku? Jest, ale konieczne są modyfikacje mechaniczne, aby osiągnąć to w rozsądny sposób.

Z mazowieckiego mogę polecić EDC Chiptuning Otwock.

Chodziło mi o to żeby ktoś mi tak mniej więcej napisał czy warto czy nie. No i słyszałem od kilku osób że silnik wytrzyma inni że nie na forach to samo jedni piszą że pęknie głowica przy 170-180 hp jak w tych 2.0 bywało w pasku B6 np, a inni że już kilka lat jeżdżą a prawie 190 maja. Już nie wiem co robić bo do Lubina kawałek drogi mam a tylko tam obok mnie dobrze robią mapy a też nie chce jechać na ślepo 130 km no i jaki koszt względem jakich korzyści na tym osiągne. Bo chodzi mi o chip bez ingerencji mechanicznych czyli wymiany podzespołów. Jak mam zapłacić 1600 zł i mieć 160 hp na stage 1 to nie opłaca się moim zdaniem jak dla mnie. Chyba że ktoś jeździł takim autem i się wypowie to może się przekonam. I czy ktoś ogarnia ile kosztuje stage 2 i z czym to się będzie dokładnie wiązać

Bezpieczne powinno być do ~170 KM/350 Nm.
Odnośnie głowicy nikt nie zagwarantuje Ci ile wytrzyma.
Przeszukaj w okolicy, ewentualnie dalej opinie o tunerach i popytaj o koszt.