witam,
Ja rok temu robiłem coś takiego: układ wydechowy składa sie z 2 tłumików - jest cichy i komfortowy - wiec postanowiłem zostawić oba tłumiki i za końcowym tłumikiem dołożyć tłumk "sportowy" firmy K&M. Efekt był taki , że słychać naprawde delikatny pomruk basowy (bardzo delikatny tez jest odczuwalny w komorze silnika). Poza tym samochód ani nie stracił ani nie zyskał na koniach mech. - tak mi sie wydaje.
Kłopot był tylko z założeniem tego - ale pomysłowy dziadek/mechanik "stworzył" własny element podtrzymujący i jest git! Nie podskakuje na wybojach ani nie stuka w podłoge.
Jeżeli chcesz mieć troche basu w uszach to myśle , że powinieneś pozbyć sie.......hmm.. a masz katalizator?? bo może mógłyś ewentualnie pomyśleć nad zamianą środkowego? ale wracając do wątku to chyba raczej ten końcowy (ja tak sprawdzałem) możesz usunąć i zamiast niego kupic jakiś "sportowy wydech".
A co do włożenia go przed oś tylnią.....to raczej nikły pomysł , bo tam (w B2) jest taki - można powiedzieć specjalnie wyprofilowany tunel , w który nie wszystkie "basówki" wejdą.
Ale zawsze można szukać , stukać , spawać i próbować
