.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam, ciekawi mnie Wasze zdanie. Zamierzam sobie w najbliższej przyszłości stuningować auto, jednak mam wątpliwości :

1. Co według Was wygląda lepiej, założone progi i zostawione gumy w kolorze czarnym http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C376920 czy może pomalowane gumy oraz ten cały dół na czerwono http://www.allegro.pl/show_item.php?item=60019036
Chodzi mi tu o konkretną rzecz, nie auto jak całość.

2. Co w ogóle myślicie o zrobieniu czerwonej Coupe w stylu zademonstrowanym na powyższych zdjęciach (grill, czarne szybki, ewentualnie brewki, obniżony itd.) ?

Pozdrawiam.

Zdecydowanie 2 opcja

Sam będę u siebie malował,ale to malowanie i tak długo się
nie będzie trzymło co jakiś czas trzeba je odmalować
Górna częsć listwy jest masywna i lakier się będzie trzymał,ale
z dolnej to bedzie odchodził nie wiem ile dasz specjalnego
podkładu to i tak odejdzie

Mam zamiar jechać do Gorlitz do firmy tuningowej D&W mój
kolega mówił mi,że kiedyś kupował u nich specjalne tasmy
do naklejania na takie gumowe elemęty w kolorze nadwozia

Zobacze jak to wyglada i czy dobrze sie trzyma tej gumy

1. Bez najmniejszych watpliwosci gumy nalezy pomalowac wiec ta opcja jest ladniejsza : http://www.allegro.pl/show_item.php?item=60019036

2. Podany przez ciebie tuning optyczny pokazany na tych zdjeciach jest tak typowy i popularny, ze juz mi sie obrzydzil. Moze sprobuj wykazac troche wiecej inwencji tworczej i stworz cos innego Ale kazdy ma inny gust i o tym sie nie dyskutuje,przedstwiam jedynie swoj punkt widzenia

Jak juz kolega napisal jest to kwestia gustu i tylko od ciebie zalezy inwencja tworcza ale moim skromnym zdaniem jak zostawisz gumy na czarno to podkreslisz tym samym progi a jak beda w jednym kolorze to sie zleja wiec ja wybral bym pierwsza opcje!! POWODZENIA pozdro

No właśnie, ja również jestem za opcją nie malowania tych gum i kupna progów z kilku powodów :
- choćbym niewiadomo jak dobrze pomalował gumy to lakier będzie odchodzić. Dodatkowo te gumy mi sie odklejają i są nieco zniekształcone. Kiedy są czarne zdecydowanie mniej jest to widocznie.
- z tego co sie orientowałem koszt przygotowania i malowania tego kawałka pod gumami będzie podobny do kupna i pomalowania progów, więc kwestia finansowa nie wchodzi tutaj w grę...
- jeśli wybiorę opcje z kupnem progów i nie malowaniem gum zaoszczędzę sobie niepotrzebnej roboty w przyszłości.

Tak mi sie nazbierało tych przykładów, ale opinie niektórych z Was mnie trochę zaniepokoiły. Nie chcem wydać kupy piniędzy, aby stworzyć coś wieśniackiego i wstydzić się pokazać na zlocie w przyszłości.

a mi najbardziej podoba w orginale, po co na sile upiekszac cos co juz jest piekne
juz prędzej zainwestował bym w jakis zderzak od S2 albo RS2

to nie zakładaj żadnych progów i nie bedziesz się wstydził