.: AUDI KLUB POLSKA :.

Zrodzil mi sie taki pomysl w glowie - zalozyc dystanse - na poczatek po 17mm z tylu i potem moze z przodu po 10mm. 17mm wydawalo sie bezpieczne bo przy obnizonym zawiasie miejsca z rezerwa jest ok 22-3mm - dokladnie trudno okreslic.
No wiec zakupilem takowe 17mm, 4x108 plus komplet odpowiednio dluzszych srub. Niestety przy zakladaniu zonk - osadzenie dla felgi to ok 22-23mm - chcac niechcac najwezszy prawdopodobnie mozliwy dystans przy takim osadzeniu to od 25mm wzwyz.
W zwiazku z powyzszym czy ktos sie z takim problemem zetknal i jak sobie z tym poradzil, a byc moze akurat u mnie to osadzenie jest tak duze - koles ktory to robil twierdzi ze normalnie jest ok 15mm??
Moge wymienic z doplata oczywiscie na takie 25mm ale tu juz sie boje ze moge sie nie zmiescic w nadkolach!?
Pozdro MJ

Felgi które masz prawdopodobnie są od Peugeota tam ET jest w granicach 15-17 w Audi natomiast 35- 37 (wartości w mm) różnicę w ET będziesz właśnie teraz musiał nadrobić dystansem. Chyba że czegoś nie zrozumiałem.

znaczy się że co ? nie możesz założyć +5mm ? Ja takie będę zakładał niedługo i nie spodziewam się żadnych kłopotów.

Felgi mam oryginalne wiec ta wersja odpada...

Im mniejsze ET tym felga bardziej z błotnika wystaje

a ja nie kumam o co chodzi. Jesli rozstaw śrub pasuje i średnica osadzenia na piascie to musi przecie pasować.

Moze schemat wyjasni problem, przerywana linia zaznaczona jest czesc dystansu ktora musi wejsc na osadzenie dla felgi.

nie uwzględniłeś tu chyba tarczy hamulcowej a jeśli tak to jedyne wyjście to dystans przewiercić do końca na wylot przy otworze centrującym - przy tej grubości dystansu powinno jeszcze wystawać około 5mm rantu z pisty coby felga się prosto przykręciła.

Oczywiscie nie ma tu tarczy itd. bo chodzi tylko o skraj piasty z osadzeniem dla felgi.
No i teraz wlasnie poruszyles temat ktory mnie interesuje mocno - czy felga moze byc osadzona tylko na kilku cm osadzenia wychodzacego z piasty kola - podejrzewam ze nie bo przeciez przez to osadzenie przenoszone sa sily na zawieszenie - bo przeciez nie przez sruby...!?
dodac rowniez nalezy ze to osadzenie na koncu ma lekkie sciecie wiec odpada z niecaly 1cm

Odgrzewam kotleta, dystanse wymienilem z 17mm, na 10mm, bez osadzenia dla felgi, wypust z piasty jest na tyle dlugi ze felga wciaz jest osadzona na piascie. 10mm, nie daje jakiegos konkretnego poszerzenia ale jest zauwazalne - szczegolnie dla wlasciciela
Zmian w prowadzeniu nie czuje.
Pozdro MJ

a jakie felgi masz u siebie ? chidzi mi o szerokość i ET ? Powiedz mi jeszcze co z rantem na wypustce piasty ? zbierałeś troche dystans czy był odpowiedni.

Obecnie smigam na fabrycznych, one maja (o ile sie nie myle) 15 na 7 cali i et 37. Miejsce przejscia bylo podfrezowane w dystansie od srodka (co prawda podfrezowane bylo na linie prosta a w piascie jest takie plynne przejscie w tarcze ale mala korekta i po sprawie.
Pozdro MJ