O elipsach w dzrwiach zapomnij. Poczytaj post niżej.
Jeśli piecyk odpada to bierz głośniki o mniejszej mocy. Radio ich inaczej nie pociągnie i szkoda pieniędzy. Np. Hertz'a odpuść bo nie będzie dobrze bez wzmacniacza. Sugeruj się dużą skutecznością (w dB), bo im mniejsza moc zasilania tym lepiej zagrają (np. JBL ma bardzo dobrą skuteczność)...
Fabryczne zestawy są kiepskie więc oczywiście, że warto je wymienić... (nie wszystkie oczywiście, bo dla średnio wymagających Bosse jest bardzo dobre i również Mercedesowskie systemy z wyższej półki są doskonałe - chyba Bossa lub Harmann-Kordon).
A markami się do końca nie sugeruj. Nikt nie wie wszystkiego o wszystkim. Jednak jeśli ci się uda kupić np. Używane DLS'y to bierz! To przykładowe marki. Jednak większość się wypowiada na temat tego co ma i co im się podoba. Jak pojedziesz do sklepu, to jedź do dobrego, najlepiej zakładu Car-Audio. Oni montowali na pewno setki zestawów i doradzą i pomogą... Na pewno się znają na rzeczy...
Tweetery, jeśli masz już miejsca montażowe w drzwiach to oczywiście, że należy je wykorzystać. A jeśli nie, to montuje się je albo w obudowie lusterek, albo w słupkach A, na wysokości głowy kierowcy, lekko skierowane w stronę wnętrza. Jeśli taka możliwośc nie istnieje, to wtedy w podszybiu tak, żeby promieniowały dźwiękiem odbitym od przedniej szyby i krzyżowały się gdzieś pomiędzy fotelami...
Kabelki w przypadku, gdy nie masz wzmaka, to nie mają większego znaczenia. Z powodzeniem możesz wykorzystać fabryczne, które są, albo te, które dostaniesz w komplecie z głośnikami (zazwyczaj są)...
PS. Młody - to byłoby ciekawe
![Wink ;-)](./images/smilies/icon_wink.gif)