U mnie sprawa była dośc prosta bo miałem do czyszczenie telko ranty - obręcz szerokośc 5 cm cos jak tu
http://sklep.tuning.pl/felgi.php?t_id=2 ... R%20Planet
A srodek mam czarny i twanaście szprych i w środku czerwony znaczek OOOO WIęć tego nie ruszałem i ruszać nie będę tak zostaje i wyglada super WIdziałem takie jak moje całe białe nie podobały mi się.
Myjemy felgi Jeśli jest syf z klocków to płynem do alufelg ja kupiłm taki za 9 zł naniosłem pędzlem i po 3 min. spłukałem wodą 2-3 razy i dotarłem do starego brzydkiego lakieu który usunąłem zmywaczam do lakieru chyba "techsol" naniosłem preparat pedzlem wytarłem szmatką byłem w szoku jak szybko i łatwo złazi !!! A była naprawdę gruba warstwa Pojawił sie metal brzydki z plamami jakieś białe wybarwienia (utlenienie???) Czarne mikrowżery to wszystko po zimie. Zacząłem od papieru 200 gdzie mogłem dojśc wiertarką z tarczą tam ją wykorzystałem najgorsze miejsca ręcznie Ponieważ u mnie jest mozliwośc szlifowania poprzez obracajace się koło, podniosłem samochód postawiłem na klocach żeby za daleko nie pojechał wrzuciłem 3 lub 4 bieg i pozostało mi trzymanie papieru i polewanie wodą
Troszkę przeszakdzał mi wentyl Poszło powiedziałbym nawet bardzo szybko z obarcającym się kołem i efekt bardzo ładny bo szlif szedł w jedną strone musiałem być delikatny
Żeby nie zrobić głebokich rys. i ważać na brud i b. drobne kamyczki po wstępnym zadowalającym etapie przeszedłem na 400, 600 1000 mam jeszcze 2000 (ale jeszcze nie uzywałem ) pojawił się połysk no i miłem zamiar zabrac się za polerkę pasta polerska i filc wyjdzie lusterko już sprawdzałem i chyba nie zabardzo mi się podoba jakoś tak mocno się świeci no i widoczne są te mikrowżery z którymi nie wszedzie sobie poradziłem(jeszcze) (Widoczne jak kucniemy przy alusach tzn ja widzę bo przy tym grzebałem zwykły widz raczej ich nie zauwazy a jeszcze raczej przyjdzie lakier choc tutaj mam zagwustkę chciałbym to dobrze zabezpieczyc i stracić troszkę na połysku bo przeglądnąc się mogę w lusterku
Jak kto woli Sam jeszcze nie wiem Zobaczę jak lakiernicy sie cenią i posłucham opini gapiów i krytków
Potzrebny sprzęt: wirtarka z nasadke na papier ścierny, mozna wykozystac szlifierkę i specjalne tarcze ścierne takie zakrzywione ( nie używałem) Papier ścierny od 200 mozna aż do 2000 (WODNY) filc pasta polerska cierpliwość troszku czasu Piwo to obowiązkowo
To chyba tyle pokrutce
A ja nadal czekam na sugestie dotyczące lakierowania Polecaja mi polakierować proszkowym Klarem