hukers napisał(a):
co z tym olejem , nalany mam katalogowy, wskażniki temperatury i ciśnienia nie pokazuja nic niepokojącego, odnosnie temperatury to 900 stopni było bez doładowania, to nie wiem jak chcesz zrobić 850 po doładowaniu, bez odprezania sie nie da,
co do odprezania to myślałem o tym , albo zbierasz warstwe z tłoka ale sie nie da tutaj , obejrzyj kształt góry tłoka to bedziesz wiedział dlaczego, tylko uszczelka, tyle że przy moim doładowaniu 0,6 bar to tyllko minimalne odprezenie bo trzeba pamietać że jak za dużo odpreżymy to mocy ubedzie i żeby ją spowrotem mieć to trzeba wiecej powietrza doładować, tyle że mój kompresor wiecej nie doładuje bo taka jego charakterystyka, jeżeli odpreżanie to minimalne w celu wyeliminowania stukowego.
Jal zamontuje wtrysk wody i nie pomoże to na stukowe to wtedy zostaje uszczelka. Woda obniży temperature ale ciśnienie zostanie tak że jeden z czynników wywołujących stukowe cały czas bedzie. Na dwoje babka wrózyła, zobaczymy co sie stanie , póki co to wtrysk wody jest tani i dziecinnie prostyw montażu.
ha, a widzisz, po to się dodaje paliwa, żeby temperatura spalin byla poniżej 900 stopni. Może i silnik wytrzyma (przypominam, że silnik 2.7bit jak i inne turbo benzyny Audi są testowane na wytrzymałość 10 minut przy temperaturze spalin 1200 stopni).
Co do odprężania - zamów sobie inne tłoki, a najlepiej zrob strokera jak Ci się nudzi. Możesz też zapodac intercooler wodny jak w doładowanych hondach, np. mojego kolegi Wojtka. Pomogło i dodalo ponad 20 KM. I dobrze radzę, spróbuj ten zapłon ruszyć, to prostsze niż wtrysk wody. Niech Ci się chce te kable poprzecinać.
Co do odprężania - nie bój się, że mocy ucieknie, nie ucieknie jej aż tyle, żeby bolało, ale za to zapłon! pozwoli na więcej.