.: AUDI KLUB POLSKA :.
https://forum.audiklub.org/

Chip 2009 B8 2.0TDI 170KM Quattro Avant
https://forum.audiklub.org/viewtopic.php?f=8&t=90470
Strona 1 z 2

Autor:  _Makki_ [ 11.mar.2009 01:29:20 ]
Tytuł:  Chip 2009 B8 2.0TDI 170KM Quattro Avant

Za miesiac odbieram nowe auto. Mniej wiecej w lipcu bede w Polsce i chcialbym zaliczyc wizyte na hamowni i zapodac chipa. Do tego czasu powinienem przejechac jakies 4000km autem.
Kulczyk mowi ze w Polsce aby zachowac gwarancje (2 lata) na auto musze chipowac u MTM. A ze auto kupione jest nowe w Norwegii to importer Audi w Norwegii nie zgadza sie w zadnym wypadku na chipa. Niezaleznie kto go zapoda. Gwarancja w Norwegii obejmuje auto przez 3 lata + 2 lata mozliwosci reklamacji.. Czyli tak naprawde 5 lat..
Rozmawialem z Audi w Norwegii i powiedzieli ze jezeli w trakcie serwisu "dopatrza" sie chipa to trace gwarancje. Ubezpieczyciel mowi ze jezeli dojdzie do wypadku i "dopatrza" sie chipa to po mnie :( Nie mowiac juz co stacja kontroli pojazdow powiedziala razem z urzedem komunikacji :(
Przestraszylem sie i sam nie wiem co robic.. Znajomy w ASO w Norwegii mowi ze podobno nie moga sie dopatrzyc ze auto ma chip w trakcie serwisu. Chyba ze zaczna grzebac ++++ itp..
Jakie jest wasze zdanie?? Co robic? Dobrze by bylo "miec" te 30km wiecej i ponad 400Nm :)
Pozdro

Autor:  SJake [ 11.mar.2009 02:19:10 ]
Tytuł: 

Kup sobie używane R-/S4 ewentualnie R-/S6 i nic nie chipuj - mając w du..pie tą cała biurokracką bandę kapitalistów.

"Odbierasz" - jak rozumiem juz kupiłeś... :/ w takim razie "wóz albo przewóz" - stosujesz sie do zalecen dealera, by Twoja gwarancja nie utraciła waznosci lub chipujesz i tym samym pozbywasz sie opieki serwisowej ze strony Audi.

Autor:  Dred [ 11.mar.2009 10:32:35 ]
Tytuł: 

w ASO bez najmniejszego problemu mogą sprawdzić czy masz soft zmieniany czy nie .
Robiąc logi dynamiczne . Jeśli będziesz miał soft to tracisz gwarancję , niezależnie gdzie robisz chipsa. Kulczyk twierdzi , że w MTM robiąc nic nie tracisz. W PL ASO na to nie patrzą i nie będą chcieli zrobić Ci tego na gwarancji. Jeśli byś się odwoływał i pisał do KT to może coś byś wskórał. Ja nie słyszałem nic na temat robienia softu w MTM i zachowaniu przez to gwarancji.

Ubezpieczyciel także ma prawo do odstąpienia wypłaty za szkody , jeśli dopatrzy się , że w aucie zostało coś modyfikowane nie przez producenta.

Autor:  _Makki_ [ 11.mar.2009 11:10:15 ]
Tytuł: 

SJake napisał(a):
Kup sobie używane R-/S4 ewentualnie R-/S6 i nic nie chipuj - mając w du..pie tą cała biurokracką bandę kapitalistów.

"Odbierasz" - jak rozumiem juz kupiłeś... :/ w takim razie "wóz albo przewóz" - stosujesz sie do zalecen dealera, by Twoja gwarancja nie utraciła waznosci lub chipujesz i tym samym pozbywasz sie opieki serwisowej ze strony Audi.


To chyba wybiore "woz" a nie "przewoz" :)

Autor:  _Makki_ [ 11.mar.2009 11:17:05 ]
Tytuł: 

Dred napisał(a):
w ASO bez najmniejszego problemu mogą sprawdzić czy masz soft zmieniany czy nie .
Robiąc logi dynamiczne . Jeśli będziesz miał soft to tracisz gwarancję , niezależnie gdzie robisz chipsa. Kulczyk twierdzi , że w MTM robiąc nic nie tracisz. W PL ASO na to nie patrzą i nie będą chcieli zrobić Ci tego na gwarancji. Jeśli byś się odwoływał i pisał do KT to może coś byś wskórał. Ja nie słyszałem nic na temat robienia softu w MTM i zachowaniu przez to gwarancji.

Ubezpieczyciel także ma prawo do odstąpienia wypłaty za szkody , jeśli dopatrzy się , że w aucie zostało coś modyfikowane nie przez producenta.

To co piszesz to swieta prawda, ale w Norwegii. Tutaj po zapodaniu chipa, trzeba tak naprawde jechac do urzedu komunikacji i "wbic" to w dowod rejestracyjny!!
A w Polsce potrafi byc roznie bo:
jak jeszcze bylem zainteresowany kupnem tego auta w Polsce to rozmawialem z Kulczykiem i w Poznaniu ze sprzedawca w Auto Premium o chipie. Sprzedawca razem z kierownikiem serwisu potwierdzili to ze ASO moze dla mnie "zaprowadzic" nawet i fabrycznie nowe auto na chipa do MTM i zachowam gwarancje bez problemow.. 2 razy pytalem, 2 roznych sprzedawcow... Cos tu smierdzi w takim razie..

Autor:  Dred [ 11.mar.2009 11:23:05 ]
Tytuł: 

bo takie zaprowadzenie to dodatkowe pieniądze dla nich
natomiast jak juz pojedziesz do innego dealera i będziesz chciał coś naprawić na gwarancji to już jest nieco inna śpiewka.

Była sytuacja gdzie ASO "zaprowadzało do swojego tuunera" auto i dopuki było ok to było ok. Jak coś się zwaliło , to już nie było tak różowo. Jednak znajomości z prezesami uratowały klienta.
Jeśli ASO daje to do swojego tuunera to auto ( u tego właściciela) jest po cichu robione na gwarancji bo ASO się nie potrafi dopatrzyć softu. Jak auto zmieni właściciela to już gwarancji nie ma. Dzięki temu ASO zarabia na częściach.

Autor:  przemekk74 [ 11.mar.2009 15:30:53 ]
Tytuł: 

analogiczny chyba mechanizm jak z zakladaniem LPG w autach na gwarancji

1) zeby ustalic fakt zmiany nalezy zrobic logi dynamiczne wiec prawd ze sie "pokapuja" przy wizycie do wymiany oleju/klockow jest znikome (raczj komus by musialo sie chciec udowodnic)
2) w razie gdy na skutek chipa cos sie zrabie w silniku (a moze nie na skutek chipa - samo z siebie) to mozna wgrac ori
3) generalnie w przypadku tego silnika 2.0tdi nie narazalbym sie na utrate gwarancji....


ciekawy aspekt z ubezpieczeniem... no fakt, nieautoryzaowana modyfikacja (niezgodna z wpisem w karcie pojazdu) - ale jeszcze nie slyszalem zeby rzeczoznawcy ubezpieczalni przed wyplata kasy z AC szukali haka/wykretu w zawartosci ECU...
analogicznie przeglad tech. z chipem powinien byc niemozliwy ale mi sie jakos udalo:)
Pozdrawiam,
Przemek

Autor:  rob555 [ 11.mar.2009 18:41:27 ]
Tytuł: 

Norwiegia to dziwny kraj....przekraczasz predkosc o 30km/h i inni kierowcy sami dzwonia na policje :)
Pozatym 2.0 TDI 170KM zyskasz niewiele a wiele mozesz stracic....w PL sie przymyka na to oczy ale jak Twoje ASO wyraznie zapowiedzialo ze bedzie zrywac gwarancje to cos w tym musi byc...teraz to podejzrzewam z bomby Ci test zapodadza nawet jak tylko na zmiane oleju zajedziesz...

Autor:  Morgi [ 12.mar.2009 07:55:41 ]
Tytuł: 

Cytuj:
Norwiegia to dziwny kraj....

Sorki za OT, ale moim zdaniem Norwegia to właśnie kraj który jest dla mnie pod prawie każdym względem idealny, nie mówię konkretnie o tym przypadku (u nas kojarzy się to z donosicielstwem, podobnie jak zawiadomienie o pijanym kierowcy, ale u nich to być może inaczej jest odbierane... poza tym na dalekiej północy, długie zimy, kręte drogi..)
Co do tematu....
jedyne co przychodzi mi do głowy (ale to mało praktyczne0 to dokupić drgi ECU, zrobić na nim czipa i jeździć, a na przejażdżki do ASO podmieniac kompa....

Autor:  _Makki_ [ 12.mar.2009 13:35:34 ]
Tytuł: 

rob555 napisał(a):
Norwiegia to dziwny kraj....przekraczasz predkosc o 30km/h i inni kierowcy sami dzwonia na policje :)
Pozatym 2.0 TDI 170KM zyskasz niewiele a wiele mozesz stracic....w PL sie przymyka na to oczy ale jak Twoje ASO wyraznie zapowiedzialo ze bedzie zrywac gwarancje to cos w tym musi byc...teraz to podejzrzewam z bomby Ci test zapodadza nawet jak tylko na zmiane oleju zajedziesz...


Zgadza sie co piszesz o norkowni. Nie tylko inni kierowcy dzwonia ale nawet i sasiedzi jak za szybko jezdzisz po ulicy prowadzacej do domu. Mialem policje w domu nie raz :( Policyjny kraj ale ma to tez i swoje zalety - bezpieczenstwo na drodze.. Nie bede porownywal statystyk z Polska bo w Polsce 10razy tyle ludzi mieszka ale tutaj w 2007 zginely 202 osoby w wypadkach...
Norwegowie znaja dokladnie taryfikator i wiedza ze np ze jadac 76km/h w 50 traci sie prawko, w 60 86km/h i prawko adios, w 70 115km/h itp..
Jezeli chodzi o mandaty to np 85km/h w ograniczeniu do 60 - 3300PLN, 100km/h w 70 - 3600PLN...
Ale wracajac do tematu, podejrzewasz ze pytalem sie o chip w moim ASO? :)
Wykonalem anonimowy telefon do ASO w Oslo...

Autor:  etronic [ 12.mar.2009 20:29:51 ]
Tytuł: 

Jest jeszcze jedna mozliwosc.

Ktos kto siedzi w temacie i ma te sterowniki rozpracowane to bedzie mogl zrobic soft w ten sposob by mimo wiekszych parametrow rzeczywistych wskazania mierzone beda zachowane na poziomie serii.
Jest to dosc pracochlonne ale mozliwe do wykonania.
Kwestia znalezienia odpowiedzniej osoby no i ceny....

Autor:  Dred [ 12.mar.2009 20:33:25 ]
Tytuł: 

extra , a potem jak chcesz zrobić logi bo Ci się zwaliło to nadal masz wartości seryjne. Bardzo rozsądne rozwiązanie. Po za tym nie da rady zrobić tego w dynamicznym logu. W statycznych owszem . Temat przerabiany.

Autor:  przemekk74 [ 12.mar.2009 22:42:21 ]
Tytuł: 

Dred napisał(a):
Po za tym nie da rady zrobić tego w dynamicznym logu. W statycznych owszem . Temat przerabiany.

wartosci np. z logu 003 (wskazania maf) sa zalezne od "kalibracji" zapisanej w ecu (upraszczajac: mapka konwertujaca napiecie na czujniku na wartosc liczbowa, jakies zaleznosci wzgledem temperatury itp)...
zwiekszanie rzeczywistych wartosci dawek paliwa wzgledem pokazywanych w logach od dawna boxami z allegro zrobic mozna. Programowo tez sie da:)
Zgadzam sie jednak, ze z racji bezsensownosci rozwiazania to tzw "dyskusja akademicka"
Pozdrawiam,
Przemek

Autor:  meszrum [ 13.mar.2009 00:21:12 ]
Tytuł: 

ale w tym CR jest TriCore [moje ulubione ECU z pasło:erdem], co zmniejsza ilość firm tuningowych do raptem kilku w PL.

sposobem na obejście ASO jest każdorazowa zmiana oprogramowania na serię przed wizytą, lecz jeżeli ASO się uprze to i tak wykaże modyfikację [suma kontrolna będzie inna* nawet po przywróceniu serii].





*to słowa Marka.

Autor:  Morgi [ 13.mar.2009 08:09:51 ]
Tytuł: 

Cytuj:
sposobem na obejście ASO jest każdorazowa zmiana oprogramowania na serię przed wizytą

to właśnie koledze proponowałem i tego bym się trzymał.... dukupic drugiego kompa, albo coś w tym stylu (np. mieć dwa softy na kompie i puszczać ten co w danej chwili trzeba kabelkiem)

Autor:  meszrum [ 13.mar.2009 09:27:14 ]
Tytuł: 

MorgothV8 napisał(a):
Cytuj:
sposobem na obejście ASO jest każdorazowa zmiana oprogramowania na serię przed wizytą

to właśnie koledze proponowałem i tego bym się trzymał.... dukupic drugiego kompa, albo coś w tym stylu (np. mieć dwa softy na kompie i puszczać ten co w danej chwili trzeba kabelkiem)


na tym ECU nie da rady w ten sposób...
sprzęt kosztuje majątek, a poza tym trzeba znać klucz do ECU [także kosztuje majątek.

jedyne wyjście, to każdorazowa wizyta u tunera, co w przypadku życia w No jest bez sensu.

Autor:  Morgi [ 13.mar.2009 09:34:50 ]
Tytuł: 

No mozliwe, w starym 1Z było inaczej...

Autor:  Rogal [ 16.mar.2009 22:56:24 ]
Tytuł: 

Albo gwarancja albo modyfikacja. Zmodyfikuj samochód i ciesz sie moca a ew. problemy z silnikiem naprawiaj we własnym zakresie. W polsce np. u nas modyfikacja nie jest na pewno tak droga jak na zachodzie.

Sterownikami nie da sie żaglowac sa zabudowane w blachy ze srubami samozrywalnymi - szkoda zachodu.

Pozdrawiam

Autor:  _Makki_ [ 18.mar.2009 10:51:52 ]
Tytuł: 

Dziekuje za wszystkie podpowiedzi i propozycje ale jak narazie temat jest do przemyslenia. Nie bedzie mnie stac na to zeby ewentualne problemy z silnikiem, skrzynia itp naprawiac we wlasnym zakresie. Utrata 5 letniej gwarancji w Norwegii wiaze sie takze z tym ze bede mial pozniej problemy ze sprzedaniem auta..
Moge dodac na marginesie ze ceny serwisu Audi w Norwegii "wachaja" sie od 450PLN do ok 600PLN za godzine pracy. Oczywiscie w moim przypadku wchodza w gre naprawy i serwis w Polsce ale co bedzie jezeli np bede mial problem z silnikiem, skrzynia itp i nie bede mogl tym autem przyjechac do Polski? Wtedy bede skazany na Norwegie... Jak narazie temat chiptuningu jest na topie w Norwegii. Mowi o tym policja, urzad komunikacji, firmy ubezpieczeniowe i ASO.. Sam nie wiem, najpierw musze odebrac auto, pojezdzic i wtedy zobaczymy:)
Jeszcze raz dzieki za wasze komentarze..

Autor:  Voytazz [ 21.mar.2009 11:02:22 ]
Tytuł: 

Na twoim miejscu bym nie zakladal chipa. Stracisz gwarancje a koło dwumasowe padnie ci na 100% koszt samego koła ok 2500 + robota. Zdarza się też że pęka głowica wiec możesz sobie policzyć czy to się opłaci.

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/