.: AUDI KLUB POLSKA :. https://forum.audiklub.org/ |
|
Więcej czteronapędu w quattro - Etap I https://forum.audiklub.org/viewtopic.php?f=8&t=92409 |
Strona 1 z 5 |
Autor: | DeS [ 04.maja.2009 21:47:12 ] |
Tytuł: | Więcej czteronapędu w quattro - Etap I |
W związku z tym, że musiałem wymienić uszczelniacz flanszy wałka atakującego w moście postanowiłem zrealizować plan pt. "Więcej czteronapędu w quattro", bo jak wszyscy wiecie Audiki uwielbiają ryć dziobem na zakrętach ze względu na bardzo mocny wysunięty do przodu silnik. Silnika nie ruszę, ale mogę zmusić napęd, żeby więcej momentu przekazywał na tylną oś co zamieni narazie częściowo podsterowność w nadsterowność. Pierwszy etap realizacji planu zakładał wymianę otwartego mechanizmu różnicowego tylnej osi na mechanizm typu TORSEN. Taka zmiana oczywiście więcej momentu na tylną oś nie pośle, ale spowoduje, że standardowo otwarty układ w którym każde koło jedzie "sobie" zastąpimy układem spiętym na stałe z "samoblokadą". Zasada działania jak każdego torsena. Ktoś może powiedzieć, że blokada 100% jest lepsza. Oczywiście przyznam rację, ale bez narażenia na zniszczenie mostu można jej używać tylko na śniegu. Na wodzie i na piasku tylko w ostateczności. Torsen daje nam możliwość jazdy non-stop na "spiętym" napędzie tylnej osi. Sama operacja montażu torsena w miejsce zwykłego(otwartego) mechanizmu różnicowego jest bardzo prosta. Auto bazowe: Audi S2 Coupe - most AYV. Potrzebne elementy: Cały most lub sam mechanizm różnicowy z Audi V8 (89-94). Uczelniacz duży półosi lewej (wąska szpara na flanszę) numer: 017 525 400C - Koszt to około 220zł w ASO. Flansza półosi prawej na zamianę (występują 3 rodzaje - szczegóły niżej). Operacja zamiany przedstawia się następująco: Rozbiórka mostu - opis odpowiedni dla mostu B3 jak i V8: 1. Gdy mamy most wyjęty i bez oliwy, należy okręcić śrubu mocujące flansze półosi. 2. Po odkręceniu śrub i wyjęciu flansz należy odkrecić śruby dekla prawej flanszy. Dekiel pod odkręceniu śrub należy delikatnie wybić/zdjąć w taki sposób aby go nie uszkodzić. Najlepiej użyć mocnego drewienka lub młotka gumowego. W ostateczności można po uzyskaniu szpary delikatnie podważyć. 3. Pod zdjęciu dekla ukazuje nam się mechanizm różnicowy. Jeśli odkręciliśmy obie flansze, mechanizm wyjdzie nam przez otwór po deklu na zewnątrz. 4. Bardzo ważną zasadą jest aby wałek atakujący mostu zawsze pracował ze swoim kołem zębatym na mechaniźmie różnicowym. W tym celu należy koło tależowe z naszego starego mechanizmu różnicowego przełożyć na wydobyty z mostu Audi V8 mechanizm TORSEN. Koła są przykręcone do mostu śrubami, należy za pomocą imadła odkręcić je starannie. Potem koło wybić z mechanizmu za pomocą młotka gumowego. Montaż naszego(właściwego) koła na nowy mechanizm jest tożsamy tylko w odwrtonej kolejności (nabijamy koło i bardzo mocno dokręcamy śruby mocujące). 5. Tak przygotowany mechanizm Torsen z właściwym kołem tależowym możemy zamontować w miejsce starego - pasuje w 100%. 6. Kolejnym etapem jest wymiana flanszy półosi na której fabrycznie występuje zębatka 100% blokady mostu (lewej). Flanszę należy podmieć na zwykłą - taką samą jak z prawej strony. Uzyskujemy w ten sposób symetryczny układ po obu stronach. Dodatkowo z racji tego, że flansza jest cieńsza nalezy wymienić uszczelniacz na wąski. (patrz lista na górze). Stary uszczelniącz należy brutalnie rozpróć i usunąć w jego miejsce delikatnie wbić nowy (na węższą flasznszę). 7. Gdy mamy już wszystko włożone możemy poskręciać dekiel i flansze półosi oraz zalać świeżym olejem . 8. Następnie należy już tylko zamontować most na auto i się delektować nową jakością quattro. Niuanse występujące podczas walki z mostem: Należy pomiętać, że Audi z płytą podłogową B3 (w tym Coupe) posiadają różne flaszne tylnego mostu. Mają one kolejno 90mm(ARS - słabsze silniki), 100mm(CAU - V6) i 108mm(AYV- Audi S2). W zależności jaki silnik jest fabrycznie montowany. Należy o tym pamietać przy dobieraniu zastępczej flanszy dla tej z blokadą. Po zmontowaniu całości pojawił się delikatny luz na prawej flanszy. Bałem się, że będzie ona szkodliwy dla całego układu, że może coś źle poskładaliśmy. lecz przy montażu na aucie okazało się, że prawa półoś docisnęła bardzo sztywno flanszę w taki sposób, że nic nawet nie drgnie - jest elegancko. Widocznie ten mechanizm róznicowy tak ma Fotek niestety nie ma... robota jest bardzo brudna i nie ma nawet jak chycić za aparat, ale zapewniam, że operacja jest łatwa i każdy nawet taki domorosły druciaż jak ja może sobie poradzić - z asystą oczywiście Co do wrażeń jezdnych to nie mogę narazie nic powiedzieć, jeździłem mało i w zasadzie "na dotarcie". Wkrótce testy specjalistyczne. Z tej okazji chciałbym podziękować następującym osobom za udzieloną pomoc: Derbiak - za pomoc merytoryczną Maroonio - za pomoc fizyczną Dred i Marcin z ASO Audi R&W - za pomoc w organizacji części. WieladekM za dostarczenie mostu z V8 (musimy się rozliczyć). Wielkie dzięki Panowie! Pozdrawiam! |
Autor: | maciu [ 04.maja.2009 21:57:06 ] |
Tytuł: | |
ciekawe czy odczujesz różnicę w jeździe miejskiej chyba nie które graty musiałeś brać z ASO? PS literówka w tytule |
Autor: | Maroonio [ 04.maja.2009 22:00:10 ] |
Tytuł: | |
no to teraz mosty z V8 osiągną kosmiczne ceny Dobry opis, pozdro |
Autor: | DeS [ 04.maja.2009 22:01:11 ] |
Tytuł: | |
Już poprawiłem. Musisz niestety kupić uszczelniacz w ASO. Kiedyś robiło go CORTECO, ale nawet mój Guru od części Adam12 nie dał rady nic zorganizować. 220 zł trzeba było odżałować dla KluczykTradex. Oliwę kupujesz jaką Ci się podoba - ja zalałem Mobil Mobilube SHC 75W90, wlałem 1.5-1.6 litra i narazie nic nie uciekło z niego. Flansze trzeba z czegos dobrac. W jezdzie miejskiej po przyczepnym roznic brak. |
Autor: | maciu [ 04.maja.2009 23:00:23 ] |
Tytuł: | |
to feler ja sie za swoim nabiegalem ale w końu jakiś magik mi sciągnał a też nikt nie miał o dziwo większy a tańszy bo 160pln w ASO |
Autor: | Dred [ 04.maja.2009 23:08:50 ] |
Tytuł: | |
a gdzie fotostory powodzenia w ujeżdżaniu red devila |
Autor: | ADAM 12 [ 05.maja.2009 17:45:34 ] |
Tytuł: | |
Nie taniej było sobie okulara kupić |
Autor: | KORU [ 05.maja.2009 19:51:40 ] |
Tytuł: | |
Poprawianie fabryki czyli mamy wiecej quattro w quattro. Ciekawe co na to quattro GmBh Panowie inzynierowie pewnie powiedza a no tak to Polacy oni wszystko przerobia. DeS z tego co opisales to kawal dobrej roboty, ale pytanie czy to wszystko bedzie sprawnie jezdzic no i czy rzeczywiscie warto bylo. |
Autor: | Leo [ 05.maja.2009 21:23:33 ] |
Tytuł: | |
wszelkie znaki na niebie i ziemi mówią, że warto... |
Autor: | slaid [ 06.maja.2009 11:20:13 ] |
Tytuł: | |
Zawsze warto dlubac... i nawet jak sie okaze ze efekt nie do konca zadowala to Des przynajmniej bedzie to wiedzial:) Chyle swe nie male czolo! |
Autor: | zserty [ 06.maja.2009 14:36:57 ] |
Tytuł: | |
Maroonio napisał(a): no to teraz mosty z V8 osiągną kosmiczne ceny
Dobry opis, pozdro Tak jak mówisz. Jestem za wrzuceniem wątku do HP Gratulacje |
Autor: | Timo [ 06.maja.2009 19:13:31 ] |
Tytuł: | |
Powodzenia. Mi podsterownosc w Audi S6 spedza sen z powiek... Beznadzieja... |
Autor: | scob [ 10.maja.2009 01:40:02 ] |
Tytuł: | |
brawo DeS! znajdź teraz kawałek deszczu/błocka i napisz - czy warto było? ciekaw jestem - jak takie rozwiązanie sprawioby się w "słabiakach" - typu moje ABC - bo męczące jest szukanie guzika przy dojeżdżaniu do skrzyżowania Rozumiem, ze po zmianie lewej flanszy półosi - guzik na tunelu i siłowniczek blokady stają się bezużyteczne..? i - nikt nie zapytał: co w etapie II ? |
Autor: | DeS [ 10.maja.2009 10:35:50 ] |
Tytuł: | |
No właśnie wszędzie narazie straszna susza i aż mi szkoda go katować na suchym, ale pierwsze nieśmiałe testy pokazały, że jest fajnie Guzik stał się bezużyteczny, ale ja z niego i tak prawie wcale nie korzystałem, ze względu na bezpieczeństwo napędu. Teraz pozostaje mi tylko przerobić podświetlenie na stałe Etap drugi zakłada wymianę centralnego mechanizmu torsena na taki z rozdziałem momentu 4:1. |
Autor: | Leo [ 10.maja.2009 11:58:44 ] |
Tytuł: | |
a etap trzeci to szpera na przedniej osi |
Autor: | Dred [ 12.maja.2009 13:02:40 ] |
Tytuł: | |
etap 3 to będzie Q2 z alfy Pawle teraz masz mase deszczu pisz co i jak a co do rezania to pewnie , zę warto. Paweł nie był pierwszy w tej kwestii i jest to jedno z fajniejszch ulepszeń fabryki |
Autor: | DeS [ 15.paź.2009 13:23:36 ] |
Tytuł: | |
W dniu wczorajszym z racji "ataku zimy" mogłem trochę pojeździć i potestować nie martwiąc się o skutki uboczne Wrażenia są jak najbardziej pozytywne. Pamiętam jak pytałem Derbiaka jak będzię tym jeździło pisało mi, że zachowanie auto będzie bardzo przewidywalne. Nie bardzo wiedziałem jak mam to rozumieć, ale teraz już wiem. Dla porównania opiszę sytuację na starej szperze i na torsenie. stara szpera - niezblokowana: zbliżam się do ciasnego zakrętu 90', jest ślisko, zwalniam... widze, że jest pusto, prawie stoję, tocząc wrzucam 1bieg... w połowie zakrętu daję ognia... dupa ucieka, daję jedną kontrę, drugą i trzecią... auto wyprowadzone, bardzo widowiskowo, pot z czoła, prawa noga skacze torsen: zbliżam się do ciasnego zakrętu 90', jest ślisko, zwalniam... widze, że jest pusto, prawie stoję, tocząc wrzucam 1bieg... daję ognia jeszcze przed wjechaniem w zakręt.. dupcia miękko i delikatnie wychodzi sobie bokiem po całym promieniu zakrętu (wychylenie nie takie jak na starym moście), poczym wraca na swoje miejsce praktycznie bez żadnej kontry (zachowawczo walczyłem minimalne kierownicą, ale niepotrzebnie) wyszedłem z zakrętu w zasadzie na prosto i bez kreta z walizkami u wyjścia, a miałem pełny ogien na pierwszym biegu! Efekt, piękny slide, równy, szybki, bez szarpaniny. Wniosek: Torsen jest przewidywanlny, daje mnóstwo frajdy, jest bezpieczny i nie powoduje strachu przy szaleństwach. Nie trzeba nic blokować - tylko jeździć Ponownie polecam! |
Autor: | To_JA_! [ 15.paź.2009 14:35:18 ] |
Tytuł: | |
Bravo DeS!:peace: Potwierdzam, torsen w tylnej osi to revelka jak się lubimy pobawić. Największe efekty daje na suchym asfalcie gdzie przy otwartym dyfrze musimy przeciążyć w zakręcie zewnętrzne koło a wewnętrzne zmuszamy do uślizgu "mocą" jest to niebezpieczne i zbyt blisko utraty kontroli. W przypadku torsena wewnętrzne koło zmuszamy mocą do utraty stabilności i wówczas automatycznie możemy mocą to samo zrobić z kołem zewnętrznym. Tak więc nie musimy "wrzucać" samochodu na granicy ryzyka żeby jechać pięknym "slidem". Jedyna zauważona "nieprzewidywalność" dotyczy rozpędzania na wprost na ciągłym buksowaniu. Wówczas może nas zaskoczyć lepsza przyczepność z jednej strony pojazdu która powoduje "stawianie się bokiem" pojazdu co może być niebezpieczne przy dużej prędkości (współcześnie układy wirtualnej blokady działają do 40km/h) ale wówczas wystarczy lekkie zdjęcie nogi z gazu lub dla wprawnych szybka i adekwatna do sytuacji kontra kierownicą. Żeby jeszcze podgrzać ceny to dla zainteresowanych podam że do A6 Quatto AEL pasuje na miejsce cała gruszka z V8 tylko tylny wieszak trzeba przemontować z oryginału, podobnie jest w S6 plus C4 - ten sam dyfer bazowy więc tak samo pasuje na miejsce bez wylewania oliwy i jakiejkolwiek rozbiórki. Powiodzenia ! |
Autor: | zserty [ 22.mar.2010 16:26:57 ] |
Tytuł: | |
Paweł rozumiem, ze z łożyskami nie było problemu. Pewnie nawet ich nie ruszałeś z torsena tylko zakładałeś jak leci. Zgadza się? Powiedz mi jedną rzecz. Czy do dyfra AYV nie podeszły flansze z V8? Wg ETKI flansze dyfra V8 są tylko w V8, ale interesują mnie różnice. Nie wystąpiły żadne podobieństwa tak aby wykorzystać te z V8 a nie szukać prawej dla symetrii? |
Autor: | DeS [ 22.mar.2010 17:46:08 ] |
Tytuł: | |
Łożysk nie ruszałem. Założyłem, że most, z którego wyjąłem mechanizm i na którym były założone łożyska był sprawny i zalany oliwą - spuszczałem ją osobiście. Co do flansz. Skoro masz most AYV co by sugerowało, że masz taki sam jak w S2. Flansze powinieneś mieć w takim razie o średnicy mocowana z przegubem 108mm. Takie same są w moście z V8 i właśnie z jednej z tego mostu powinieneś skorzystać. |
Strona 1 z 5 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/ |