2rafal7 napisał(a):
To nie jest turbo, tylko kompresor
. Nie zakładaj chipa bo mówie, ze nawet nic nie poczujesz, tak samo w spalaniu
lepiej sobie kup dywaniki, przynajmniej będziesz miał efekt wizualny
Hahaha
Skad wiedziales, ze chce kupic dywaniki ? : D
Narazie bylem 2 miechy na bezrobotnym i o niczym do autka nie myslalem, ale od poniedzialku zaczynam juz nowa prace takze kasiorka sie nada
designer napisał(a):
BTW tam w USA można konkretnie pogonić? Czy od razu trafiasz na patrol?
Mam 3 kolegow, ktorzy jak wjezdzaja na highway to depcza ile idzie, samochody sluszne maja i co rusz slysze od nich ze ich albo zlapali albo cus... Jak jade w dluzsza trase to tu nie ma lekko trza gonic by w korkach nie stac, trza jezdzic poboczem , slalomem iitp i tak tez robie, ale gliny jeszcze ani razu mnie nie zlapaly na speed'ie. Mimo ze mam Valentine One (zmarnowane 422$.. ;/), 3x mieli mnie na szuszarce i ani razu nie pyknelo, ale kamerki w miescie lapie - nie ma co
Generalnie w okolicach NY jest ciasno, sporo dziur i nie ma za bardzo gdzie gonic, ale im dalej wglab ladu tym wiecej prostych (i prostopadlych
) do pogonienia, ale tym samym policja bardziej czuwa.
Ni slowa wiecej o chipe.
guziq napisał(a):
polecam poczytac motorgeek.com
Z V8 naprawde mozna zrobic dobry silnik. Na przykladzie ABZa, ktorego wkladam do swojej eSki, moge powiedziec ze poprawienie dolotu, zrobienie wydechu i odpowiednie wystrojenie (w wiekszosci przypadków na komputerze typu StandAlone) daje ok 340 koni (z 300 koni w serii). Pomiary robil Javad Shadzi z 034motorsport.
Ok lecz jaka cena za + 40 hp?