.: AUDI KLUB POLSKA :.

W zeszłym roku chyba w czerwcu zmieniłem termostat na nówkę firmy Wahler. Lato było upalne wszystko działało wzorowo. Jednak zimą mam wrażenie, że silnik nie nagrzewa się tak jak powinien tzn jakby za wolno i nie dochodzi do 90st jak przedtem. Prawdę mówiąc nie pamiętam jak to było w sezonie zimowym kiedy wszystko było OK ale jednak teraz po kilku minutach odśnieżania przy nie jakimś tęgim mrozie bo zaledwie ok -3 czy -5 (bez mrozu zresztą podobnie) wskazówka nie odrywa się nawet od ziemi. Potem po jakichś 10-12min. jazdy owszem dochodzi do 80. I tu ciekawostka, termostat otwiera się przy 87st a u mnie przy 80 następuje zatrzymanie wskazówki i potem powoli dochodzi do 85. Sprawdzałem na macanego i gdy wskazówka zbliża się do 70-80 górna część chłodnicy jest już bardzo ciepła, dolny wąż pozostaje zimny. Czy takie objawy świadczą tym że znowu mam coś nie tak z termostatem czy to coś innego? A może tak ma być?

PS. W poprzednim sezonie zimą już termostat nie domagał więc nie mam dobrego porównania.

Mam podobnie tak jak ty i wcale nie uważam, że jest coś popsute. W trasie dochodzi do 80 a w mieście 90-95, w środku jest ciepło i nie narzekam wydaje mi się, że jest dobrze.

Niestety, ale termostat zawiesza ci sie lekko co powoduje przeplyw na chlodnice, jezeli na trasie trzyma ci 80 stopni to jeszcze mozesz jezdzic, ale gdy bedzie trzymal ponizej 75 stopni to radze wymiane na nowy. Wtedy czujnik informuje sterownik o niedogrzaniu i zbogaca mieszanke. Z termostatami jest roznie, jeden dziala caly zywot samochodu, a drugi walnie po roku. Wahlera jest oryginalnym termostatem wkladanym na pierwszy montaz, ja tez mam taki i jak narazie odpukac.

A jeśli u mnie dolny wąż się nie nagrzewa (to znaczy nagrzewa się później) tylko górny wąż i góra chłodnicy jest ciepła to czy oznacza to że poprostu ciepło rozchodzi się od silnika w kierunku chłodnicy w sposób naturalny przy zamkniętym termostacie? On znajduje się u dołu więc może nawet zanim się otworzy to góra zdąży się trochę nagrzać bo przecież obieg chłodnicy nie jest odcięty od tej strony żadnym zaworkiem. Jedyny zawór to ten termostat u dołu. Trudno jednak wyczuć dokładnie czy otwiera się on za wcześnie.

Podobnie mam i u siebie. Również wymieniłem termostat bo mi się wydawało że się samochód nie dogrzewa. Wymieniłem na nowy i dalej to samo.
S kolegą zamieniliśmy się na chwilę czujnikami temp. i jak się okazało jego strasznie zawyża, a mój znów zaniża pomiar.
Auto zimą przy -5 do -10 nagrzewa się szybko, po 2 - 3 km jest w kabinie cieplutko. A szanowny pan wskaźnik temperatury dalej swoje.
Ja już zgłupiałem z tym. Pozdrawiam

Oczywiscie gorny waz nagrzewa sie troszke predzej, ale u mnie nagrzewa sie do polowy. Dopiero kiedy otworzy sie termostat to nagrzewa sie caly w bardzo krotkim czasie. Tak jak pisalem termostat prawdopodobnie nie domyka ci sie do konca, tzn. masz gdzies mala szparke na tarczy termostatu i w takim przypadku wystepuje ciagle lekki przeplyw na chlodnice cieplej cieczy, chlodnica jest bardzo wydajna dla takich malych przeplywow z nieszczelnego lekko termostatu. A kiedy istnieje taki maly przeplyw na chlodnice to po pierwsze jest w niej tyle zimnej cieczy ze jak sie zmiesza z ciepla to nic nieodczujesz i dodatkowo jeszcze nadmiar temperatury ktory wyslepuje (nieznaczny) jest odrazu oddawany powietrzu i to dlatego dolny waz pozostaje ciagle zimny (chlodny). A ciezko jest taki silnik rowniez nagrzac podczas mrozow, bo straty ciepla cieczy, sa w chlodnicy (termostat), oraz w nagrzewnicy (dogrzewanie wnetrza).

Całkiem możliwe że stary termostat nie był zły tylko coś nie przylegało. Ugotowałem go kiedyć i ruszał się, termometru nie mam więc nie wiem dokładnie przy jakich temp. Po wymianie na nowy zrobiło się od razu dużo lepiej więc się nie martwiłem. Jest jeszcze jedna rzecz. Wentylator włącza się także przy niższym wskazaniu czyli nie ok 95 a tuż powyżej 90 (powiedzmy najwyżej 92) a to nie powinno być powiązane z termostatem.

panowie ja mam coś podobnego, nigdy temperatura nie doszła mi jeszcze do 90 stopni chyba, przewaznie jest 70-75 no czasem 80
Audi A4 B5 1.8 T 96r.
Myslalem ze to normalne jest, wiec to jakis problem z termostatem? bo jestem mało doswiadczony. W ktorym miejscu znajduje sie ten termostat i jaki jest koszt jego wymiany?

W 1.8T wskazówka powinna stać na 90 stopniach pionowo jak drut.

Co do 80-tek, ja w zeszłym tygodniu z dokładnie takiego samego powodu wymieniłem termostat i dalej to samo. Wychodzi, że nas wskaźniki oszukują.
Też mi się wentylator na postoju przy 92 włączył.

u mnie też tak jest pokazuje max 70 - 80 stopni niezależni od tego ile i jak jeżdze ale w środku jest ciepło, może to wina czujnika?

U mnie na trasie trzyma około 90 +,- 2, a jak stane gdzieś na chwilke to temp. idzie w góre....Wiatrak załapuje przy około 97 stopniach.

U mnie jest dokładnie tak samo po zmianie termostatu - tyle, że na razie sprawdzone tylko w mieście. We wtorek sprawdzę na trasie - przed wymianą termostatu miałem 70-80 max.

Ja u siebie w B4 ABT mam na wskazniku 90-91 stopni podczas jazdy po miescie czy to na trasie ze stala predkoscia. Chodzi o to ze gdy silnik sie rozgrzeje to taka mi pokazuje temperature. Jak mialem jeszcze stary czujnik temparatury wskaznika to pokazywal mi normlanie zawsze po nagrzaniu sie silnika do temp roboczej caly czas 99 stopni a wentylator zalaczal sie przy 101 stopniach (Latem). Pokazywana temperatura zalezy od czujnika temperatury wskaznika, ktory znajduje sie na plastikowym kroćcu przy bloku silnika. Dotyczy to akurat Audi 80 B4 2.0 ABT 90 KM. W silniku 1.9 TDI 90 KM wskaznik pokazuje nizsza temp podczas jazdy ok 70-82 stopnie niz w silniku benzynowym.

Moja rada wymien czujnik temperatury wskaznika podajac w sklepie model 2.0 ABT i rocznik. Z tego co pamietam to chyba jest chyba dwu-pinowy. Czujniki wloskiej produkcji nie sa zbyt dobre ja juz mam trzeci i narazie dziala najdluzej.

no mam tak samo, przewaznie max 70 stopni, niezaleznie od tego ile jezdze, ale czy to jakis problem? normalnie mam ciepło bardzo szybko w srodku.
Pamietam ze tylko raz jak jechałem w trase tam 100km to na trasie cały czas 70-75 stopni a na postoju doszło na chwilke prawie do 90, ale jak już zaczynam jechac to opada do 70.
Ale czy to w czyms przeszkadza? Jesli chodzi o ogrzewanie to normalnie grzeje mi w srodku. CHociaz czasem jak jade szybko i wlacze automata na 25 stopni to mi sie wydaje jak by zimno lekkie leciało.
Jaka wasza rada?

Wydaje mi się, że rozmawiamy tu o prawidłowej temp. silnika a nie komforcie kierowcy czyli temp. w środku budy

70C nie jest optymalną temp. silnika ...

pisząc że jest ciepło w środku miałem na mysli to, że czujnik pokazuje złą temperature, bo czasami, pokazuje 60st - 70 st a silnik ma napewno większą temperature bo min. powietrze z nadmuchu jest bardzo gorące

u mnie panowie to samo. pierwszy czujnik pokazywał max 75 po wymianie na trasie jest gdzies 87 miejmy nadzieje ze wszystko ok

a mam jeszcze takie pytanko, dlaczego chłodnica w moim audi chodzi nonstop? tzn po odpaleniu auta automatycznie się załącza, to normalne?
Może dlatego temp silnika jest tak niska
Audi A4 B5 1.8 Turbo 96r. wersja elegance

W a4 tak ma być tam jest sprzęgło viskotyczne napędu wentylatora chłodnicy.

Natomiast u mnie na zegarze temp. po wymianie termostatu jest ok, 100° C i stoi, więcej się nie podnosi, ogrzewanie działa a wąż dolny od chłodnicy zimny

Czy to normalny objaw?

Boje sie go przegrzać- Silnik 1,6TD z 90r.