więc byłem w żorach ogladać tę v8 z linka z góry.
4.2 szary metallik, marzec 1992 rok, serwisowana (książka serw.) do 366tys km, teraz ma 371tyś. dwuch właścicieli w DE, w pl od 2006r - auto do opłat, cena: chce 8000tyś.
- nie ma el. reg. foteli tempomatu, grzanych zydli z tyłu.
- na AC świeci się przegrzanie silnika (błąd czujnika)
- temp silnika wskazuje >130st (błąd czujnika)
- silnik leje z wałków rozrządu oraz z uszczelniacza na wale
- dyfer ulany
- zawias z przodu do remontu
- tarcze może się jeszcze da uratować
- auto stało dwa lata w komisie w DE, teraz stało prawie rok czasu w pl
- środkowy tłumik do wywalenia, wydech do poprawy
- dolot ma wyraźną nieszczelność (co w poł. z czujnikiem temp. daje połykanie ogromnych il. paliwa śr. na BC - 16-22L)
- osłony przegubów po obu stronach pęknięte na amen.
- przerysowana szyba lewa tylnia oraz tylny słupek (nieładne psuje ogólny obraz auta)
- wrzód pod blendą (3cm)
- tylne prawe drzwi wgniecone delikatnie pod listwą
- lampy z przodu żółte ze starości
- nie grzeją oba fotele z przodu
- opony do wywalenia (nadlewki, masakra)
- uboga wersja w wyposarzenie
- pewnie by się jeszcze coś znalazło
- felgi zwykłe pełne 15"
+ bezwypadkowy napewno
+ silnik chodzi ok
Gdyby był w czarnym kolorze to może bym ją wziął, ale szary jest brzydki niestety, w dodatku to przerysowanie przez pół boku na wysokości szyb
wycieki silnika dosyć duże, zawias przedni kaputt amen + (osłony) przegóby, tarcze zadzewiałe
więc 8000 pln to dużo jak na to auto, można dać góra 6000 + opłaty 1500.