.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam. Kupiłem na aukcji internetowej Audi A6 z rozwalonym silnikiem w wersji angielskiej.
Samochód mam na miejscu i nabyłem go od człowieka który zajmuje się sprowadzaniem aut z Anglii i posiada własną stronę internetową.
jednakże gdy podpisywałem umowę dowiaduję się że na auto w tej chwili nie ma żadnych dokumentów bo przyjechał na tirze. i że dokumenty przyśle poczta za ok 2 tyg. Nie znam się na tym za bardzo więc sie tutaj próbuję dowiedzieć.
Bo na umowie nie widniało nazwisko anglika ale polik która widziałem osobiście i jej dowód osobisty również, sprawdzałem numery pesel.
teraz w domu mam tylko Umowę kupna wypisaną na mnie i na tą kobietę.
jak to dalej będzie wyglądało.??
Co o tym myślicie? czy auto może pochodzić z kradzieży??
Co muszę uzyskać i co mieć żeby legalnie zarejestrować autko, poza oczywiście sprawami czysto technicznymi???
Bardzo proszę o poradę i wytłumaczenie tej sytuacji. Czy taka może mieć miejsce??

jak nie uzyskasz dowodu od auta oraz dowodu wyrejestrowania go z UK to najprościej kup takie spalone, na częsci ale zarejestrowane - napewno będziesz wiedział jak to ożenić

kurcze nie wiem już co myśleć:( Może wszystko będzie w porządku?? Zna ktoś Firmę Automania2004.com ze szczecina?? miał ktoś już z nimi do czynienia??

Ps. co muszę mieć do niego?? Od kolegi dowiadywałem się że tylko taki angielski Brief i umowa starczą. czy muszę mieć dowód rejestracyjny?? Kurde ale sie porobiło:P

jezeli angielski samochod opuszcza wyspe na stale to z dowodu rejestracyjnego oddziera sie taki kawalek i wlasciciel powinien odeslac go do DVLA a reszte powinni dac tobie.

to z nr 11 wysyla sie do DVLA a przynajmniej to z nr 10 powinni dac tobie.
obawiam sie ze ona moze zglosic kradziez zeby odzyskac kaske, ale badz dobrej mysli mam nadzieje ze sie myle.

o kurcze ja nic z tego nie rozumiem. A czy oni mogli w ogóle przywieść do polski to auto bez żadnych papierów?? Bo Mi gościu powiedział że zarejestruje auto na tą facetkę (chyba jego dziewczyna) a ona mi go sprzeda tak jak w umowie zawarliśmy. Nie wiem jak on to wymyślił. Mi powiedział tylko tyle że odsyła papiery do Anglii i czekamy na nie 2 tyg i wtedy mi prześle potrzebne rzeczy. Tylko że mi nie chciał pokazać żadnych dokumentów od auta.
Co tu się porobiło!!!!
Może mnie ktoś uświadomi w co wdepnąłem???

zasadą jest, że kupujemy samochód z pełną dokumentacją.

pozostaje Ci tylko mieć nadzieję, że sprzedawca okaże się uczciwy.

Nie musisz się martwić tak się robi z anglikami.Musisz uzbroić się w cierpliwość.Za 2-3 tygodnie gość napewno przyśle ci te papiery

ale nie jak auto idzie na export. poczytaj to bedziesz wiedzial.
jezeli auto idzie do innego kraju na dlozej jak 12 miesiecy to do DVLA wysyla sie odcianek V5C/4 nr 11 zeby moglo go wykreslic z ewidencji i zeby nie wolali o roadtax bo za nie oplacenie placi sie kare. a reszte dowodu oddaje sie nowemu wlascicielowi.

kolego teodor2424 poczekaj te dwa tygodnie i wtedy sie martw.
przypuszczam ze kolesiowi trafila sie okazja i kupil i sprzedal na szybkiego nie rejestrujac na siebie uprzednio auta, teraz z powodu tego ze nie mial pelnych dokumentow zarejestruje auto na ta kobiete i wtedy da tobie dowod rejestracyjny. Czasem jak auta sa kupowane na aukcjach to maja niepelna dokumentacje i nowy wlasciciel musi sam wysylac do DVLA dokumenty z zalaczonym formulazem ktory jest dostepny na tej stronie
http://www.direct.gov.uk/prod_consum_dg/groups/dg_digitalassets/@dg/@en/documents/digitalasset/dg_4010509.pdf narazie sie nie martw ale pamietaj ze na slowo to sie auta nie kupuje.
Mozesz napisac ile dales na priv albo ogolnie jak nie tajemnica.

tak swoją drogą kto o zdrowych zmysłach kupuje auto bez papierów?? obyś nie musiał zapłacić za swoją naiwność

Słuchajcie facet wydawał się konkretny i zaraz za nim pojechałem po auto powiedział mi że na papiery będę musiał poczekać z 2 tyg. a jechałem nie mało za autkiem bo 300km w jedną stronę lawetą więc wiedziałem że tak będzie. tylko interesuje mnie czy faktycznie taka sytuacja z tymi papierami może mieć miejsce sprowadzając auto z anglli?? Autko kosztowało mnie 11tyś. więc cena było dobra. A i ten człowiek ma swoją stronkę www.automania2004.com I na placu gdzie brałem auto stały jeszcze inne jego auta więc pomyślałem sobie że to nie może być człowiek który tak od zniknie. Chyba faktycznie poczekam spokojnie na te papiery i miejmy nadzieję że wszystko będzie ok:)

PS. no właśnie mój kolega który rejestrował autko z anglii tez miał tylko ten dokument co kolega podał na stronce. iI to mu przysłali z UK i wystarczyło do rejestracji. No chyba że pomyliłem z czymś innym???

Dzisiaj do niego dzwoniłem. I znowu wydawał się być miły i konkretny. Nawet zaproponował mi sprzedaż silnika do A6 bo w mojej jest uszkodzony. Powiedział że gdy nie sprzeda rozbitego autka w całości to rozkręci go na części i wtedy będę mógł kupić od niego silnik.
Zapewnił mnie że papiery będą najpóźniej u mnie w 2 tyg. Tak więc czekam z niecierpliwością.
A i drugie pytanko ile wołają u Was w miastach za przekładkę A6 z Angola????

kolego wiesz ile jest tam pracy zeby to zrobic. nie wiem czemu sie na to dales ale chyba byla niska cena. przygotuj sie na jakies 6000-7000 zl z czesciami.
Juz kalkulowalem z kolega przekladke passata 2002r i cena wyszla taka ze spokojnie mozna w niemczech dostac tagiego i masz oryginal.

Poczytaj troszke o przekladce w archiwum,to byc moze odechce Ci sie podejmowac tego karkolomnego zadania.Jest masa pracy,kompletownia czesci i koszty ogromne, o stresie nie wspomne Pozdrawiam!
Odnosnie angielskich papierow Mikev wyjasnil Ci dostatecznie (DVLA).

części na przekładkę już mam. i silnik mam już 2,5TDI więc nie mówcie mi że ciężko z przekładkę bo akurat z częściami to problemu nie ma. Tylko teraz znaleść fachowca co by mi roboty nie spaprał i żeby wszystko było jak należy:)
A i wątpię że Passat 2002r wyjdzie taniej w Niemczech:P

nikt tu nie mówi o częściach ale o robocie i poziomie jej trudności - to tego trzeba naprawdę DOBREGO fachowca bo jest za dużo rzeczy do zje.........poza tym mam nadzieje, że nie kupiłeś okazjonalnie 2.5 TDI bez jego MEGA dokładnego sprawdzenia . W przeciwnym razie dolicz 4000 PLN na doprowadzenie go do stanu używalności i ciesz się Audiczka

z przekladka nie jest tak hop siup.Nie wiem jak w audi,ale za przekladke Passata z 2002 roku zaplacisz okolo 10 tys zl minimum,bo trzeba zdjac szybe i ciac grodz.Pozatym i tak nie bedzie oryginal.W starszych autach jest znacznie prosciej.Wielu z nas,siedzacych w UK interesowalo sie tym,i sobie dalismy spokoj-za wysokie koszta.Nie chce krakac,ale chyba zle zrobiles,kupujac to auto-zdrowe A6 z 98 roku z przebiegiem okolo 150 tys km wyjmiesz za 15-16 tys PLN.Sprawdz sam na www.eBay.co.uk.Mysle,ze powinienes sie pozbyc tego auta jak najszybciej.Pozdrawiam i trzymam kciuki za Ciebie.Powodzenia

zgadzam się z kolegą
ja też sie zastanawiałem czy nie kupić a6 w UK (ok 20 tys zł ) i po namyśle kupiłem auto w Niemczech za dwa razy tyle ale mam oryginał a nie składaka
P.S myśle że warto kupić auto z UK ale ciężarowe. przekładka ok 15 tys zł a róznica w cenie auta jest spora

Dobra...... to ja teraz zadam glupie pytanie. Co sprawia ze auta w UK sa tyle tansze niz w DE lub PL ? Nigdy sie nad tym nie zastawialem wiec moze teraz mnie ktos oswieci.

Bo nikt nie chce ich kupować wiadomo z jakich względów.Gdyby mieli kiere po właściwej stronie to i ceny byłyby inne

Tez fakt ale te auta kupuja tez Anglicy a dla nich to nie ma znaczenia.