.: AUDI KLUB POLSKA :.

Mam dokładnie takie samo zdanie

Podpisuję się pod tym w 100%

Jeżeli na trasie nie potrafisz zobaczyć samochodu bez świateł to raczej nie powinienieś śmigać poza miastem.

Zacytuje ci, co napisal Robi który jest zawodowym kierowcą


Troche poczytaj zanim napiszesz. Oczywiscie chodzi o specyficzne sytuacje, kiedy światła pomagają.
Ehhh.... zdolnosci interpretacji niektórych są poniżej krytyki.

Interpretując to w ten sposób to niech każdy samochód poruszający sie poza miastem ma syrene na dachu oraz emituje sygnały dzwiękowe.
27 listopada 2007 Komisja Europejska wycofała się z zamiaru rekomendowania państwom członkowskim wprowadzenia nakazu jazdy z włączonymi światłami mijania ze względu na potwierdzony niekorzystny wpływ takiej regulacji na bezpieczeństwo ruchu drogowego
System percepcji wzrokowej człowieka w toku milionów lat ewolucji został doskonale przystosowany do światła słonecznego, dlatego nie ma potrzeby wspomagania go nienaturalnymi, świecącymi prosto w oczy światłami.

Kierowca nie powinien posiadać prawa jazdy, jeżeli twierdzi, że nie widzi w dzień innych pojazdów bez włączonych świateł mijania, bo jakim cudem zobaczy np. dziecko idące poboczem? Kandydaci na pilotów samolotów przechodzą szereg badań psychofizycznych, w tym gruntowne badania wzroku. Ze statystyk wynika, że tylko nieznaczny procent społeczeństwa ma kwalifikacje do uzyskania licencji pilota. Dlaczego więc posiadanie prawa jazdy ma być prawem, a nie przywilejem uzależnionym od dobrego stanu zdrowia kandydata na kierowcę? W wypadkach drogowych ginie rocznie więcej osób niż w wypadkach lotniczych

Ja jestem po prostu na nie

Niech ktoś to zablokuje bo się zaraz krew poleje

ps: to jest niezłe
http://bezswiatel.4.pl/

Pozniej sie przejde na traske z cyfra i nakrece filmik i zobaczymy czy na tym odcinku zobaczysz auto bez światłem z odległosci 70-80metrów.

Ej kurde juz byla dyskusja o tych swiatlach, po co wiec znowu natrzaskac az 10 stron postow. Czy to cos zmieni ? pytam sie Wprowadzili obowiazek jazdy na swiatlach wiec wszyscy jezdza. Nie ma co tu dyskutowac.

Tak na marginesie to podobaja mi sie swiatla do jazdy dziennej montowane w najnowszych A4, A6 i A8. W reflektorze jest zarowka 21W albo 5 diod LED. Bardzo dobrze to widac w sloneczny dzien i nie obciaza to tak akumulatora podczas jazdy po miescie. Dzisiaj sie nastalem w korkach w centrum Wrocka i moglem poogladac swiatla ktore odbijaly sie w karoserii autobusu.

OKi koledzy. Wersja jest taka. Światła w mieście OFF, na trasie ON. Jak ma to uratować tyłek choć jednej osobie to warto. Ja na autostradzie światła mam zawsze włączone, bo prędkość większa a więc i chcę być zauważony wcześniej. W mieście nie koniecznie - przy stosowaniu się do nakazów prędkości - nie ma potrzeby. No i światła włączone dla wszystkich, którzy cisną mocno w pedał gazu. Niech mi tylko któryś bez świateł w leśnym cieniu się wyłoni
Jak widać są dwie racje: MOJA i TWOJA a więc na razie wszyscy i tak muszą stosować się do przepisów prawa drogowego. Jak kiedyś zniosą to niech każdy jeździ tak jak uważa - ja na światłach dla waszego i swojego bezpieczeństwa. Zresztą na światłach po za miastem jeździłem od zawsze, w mieście nie.
pozdr.

Czytam i czytam i ręce mi opadają ...
Wyobrażam sobie kierowcę, który jadąc 200 km włacza i wyłącza 200 razy swiatła przejezdzając i mijając tablice "obszar zabudowany" ...
Kolejna sprawa to fakt iż juz obecnie co enty pojazd ma uszkodzona żarówkę , kolejny nie włacza świateł a inny jedzie na długich ...
Od samego poczatku byłem na nie, a statystyka wyraźnie potwierdza iż jazda z właczonymi światłami nie przyniosła żadnego pożytku. Podobnie jak ograniczenie prędkości ...
Szkoda że my zawsze jesteśmy 100 lat za przysłowiowym czarnym ludem ...

Kłóćcie się dalej, imho dyskusja prowadzi do nikąd.

A gdyby tak jezdzic tylko na postojowych...? Oczywiscie do zmroku.

Postojówki praktycznie nic nie daja podczas jazdy , pozatym nie raz widziałem jak babki jezdza na nich (w nocy ) , mrugam długimi ale one nawet nie skręca głowy o 1 stopien , przejezdzaja koło mnie tak ja by mnie wogole nie bylo

No raczej nic nie dadzą... Dzienne tez nic nie dają.... Ale moze miśki w razie czego by sie nie czepiały...? Zawsze sie jakos bedzie mozna wytumaczyc

Beskecior, ty jesteś debeścior, bo masz poczucie humoru . To przecież kierowca zamiast jechać pstrykałby tylko Nie, no przecież nie o to chodzi. Po własnej wiosce (miasto to też wiocha tylko duża ) gdzie się najwięcej jeździ, świateł włączać sensu nie ma (wg mnie). No bo po jakie hihi.
Chłopaki, Koledzy. Nie ma sensu ciągnąć tematu ponieważ wszyscy szanujemy się i jesteśmy AKP-owcami, fanami CCCO. Dajmy sobie po razie i niech każdy ma jednak swoją rację i niech nie sobie . Ja na trasie na światłach, Ty bez świateł. I niech tak zostanie. Miśki ?

Zawsze możesz powiedzieć, że właśnie wróciłeś z długiego pobytu w Egipcie - tam w nocy jak ktoś jedzie na postojówkach to już nie jest źle... zazwyczaj bez

byłeś w Egipcie audiczką?

zamiast na wielbłądzie to w audi