Do tego co kolega wyzej napisał dodam, ze lepiej nie kupowac takiego auta od "Hindusow w ciemnych dzielnicach" tylko najlepiej bezposrednio od własciciela z domu. Nawet jesli będzie troche drozej ale mozna wtedy bez wnikliwego oglądania auta stwierdzic w jakim stanie jest samochod, oceniając jego własciciela.
Od razu będzie widac czy samochod zadbany i serwisowany, czy nie, bo " Jaki pan, taki kram "
Silnik w tym aucie jest wieczny, gorzej z jego osprzętem.
_________________ Najlepsze auto ?
To takie, za które płaci Twój szef.
|