Wszystkich tych, którzy twierdzą, że nie mam pojęcia o czym mówię porównując wnętrze B3 do C4 proszę o podanie różnic we wnętrzach: B3; B4; C3(z końca produkcji), 100C4 i A6 C4. Różnice w kształcie kratek nawiewów i w zegarach, oraz szerokości konsoli środkowej zauważyłem.
Dodam jeszcze, że poruszam się teraz B5, ale nigdy w swoich postach stawiałem jej wyżej od C4. Moje zdanie na ten temat jest takie: B3, B4, C3, C4 to starsze niunie, może prostrze ale żywotniejsze i strasznie solidnie zrobione, a C5 i przede wszystkim B5 to środki i zawieszenia nowocześniejsze, niestety obarczone również brakiem solidności. Wcale się nie dziwie, że ktoś nie zamieniłby C4 na B5, bo sam jestem przerażony, jak moło jest miejsca w środku w stosunku do B3/B4, a co dopiero C4, ale samochód potrafi nadrobić innymi względami: praca niewytłuczonego zawieszenia wielowahaczowego, zachowanie na zakrętach, cisza w środku, oraz sprawa dyskusyjna - DIZAJN. Np FIS w stosunku do AC/BC na + Więc skoro tutaj mamy plusy i minusy i z wyjątkiem przestronności w środku nie ma wyraźnego faworyta, i skoro mnie się udało kupić dobry egzemplarz za 15k, to dlaczego niektórzy wołają tyle samo za połowe C4ki??!! Może w C4 są jakies platynowe części o których nie wiem? Bo jeśli znowu się ktoś odezwie, że to auto mimo, że stare to bez awaryjne i tanie w eksploatacji, to za mercedesa W123 trzeba będzie zacząć wołać 60k, gdyż on dwu krotnie jest tańszy w eksploatacji i dwu krotnie żywotniejszy od C4! Zresztą dyskusja nie ma mniejszego sensu, bo to można w nieskończoność cioągnąć... Powiem tylko tyle, że w miarę trzymającego się kupy AEL'a w mojej okolicy można wyjąć za 13-16k a w b.dobrym stanie do 20k PLN. Jak w waszych rejonach idze sprzedać AELa za więcej niż 25k, zamiast się kłucić, możemy panowie rozpędzić interes
