.: AUDI KLUB POLSKA :.

witam, od ok. pół roku użytkuję a6 c4 2,5tdi 116 km. wszyscy chwalą niskie zużycie paliwa (5-6 l) a u mnie czy lato czy zima, czy trasa czy miasto, zużycie oscyluje w granicach 7,5 - 8l. nogi nie mam lekkiej - to fakt, ale dlaczego to zużycie jest praktycznie na stałym poziomie ...? dodam, że klimy to ja praktycznie nie wyłączam, za to skrzynia szarpak.

-stan techniczny auta
-styl jazdy
-warunki jazdy

i wyobraźnia innych 5 l to może palić clio 1.2 diesel no może trochę też przesadzam

aaaa 2,5 masz no to normalne w 1,9 by było z 6 l przy spokojnej jeździe
i 100 -etka tzn A6 jest dość ciężka

Masz normalne spalanie takie jak powinno być

ja mam podobne spalanie tyle ze w AELu qauttro po chipie

5 to pali przy stalej 90km/h na autostradzie. tobie pali tyle ile powinien.

Mi moj A6 C4 AEL w automacie z klima ( brak Q ) po miescie pali 8L. a jezdze zroznicowanie 80-140 i mysle ze to nie jest najgorszy wynik. jestem z jego spalanie zadowolony

Dokladnie... ciesz sie normalnym spalaniem.

spalanie jak najbardziej prawidlowe

A umnie ostatnio 6 l na 135 km rekord wszechczasów Ale weekend był ciężki i tak ledwo co się toczyłem do Krakowa.
Reszta to pali ile zaleje

PS: jak ktoś pisze że w mieście to prosze powoływac się na normalne miasto. Znaczy remonty, korki, światła, remonty itd (czyli czas przejazdu 10-15 km to i min. 1h-..... )

no to się nie czepiam dzięki za odpowiedzi

Miałem AAT i w zimie po Wawie palił 7.5 latem 6.5. Teraz mam AEL QUATTRO ANANT i pali tyle co twój AAT. Generalnie nie ma tragedii, lej i jazda!!

Witam. Ja mam 2,5 AAT po chipsie (audica ma dość ciężki żywot ale dbam za to o inią) z automatem i pali od około 8 do 10 i co to za oszczędność ?

Ani oszczednosci ani komfortu.
Moj AEl palił mało.Tesciu kupił AAT i ostatnio jak leciałem nim do wawki to sie niezle zdziwiłem ze to az tyle pali
Trasa Kato.. Wawka i powrót predkosc 140-160km/h spalił za 250zł ,60L .
A8 4.2 na gazie ta sama traska i predkosc spalił za 180zł.
Jesli chodzi o trase to AAT wysiada ,a w miescie pali 6L po Katowicach i tu jest juz plus.

Mam AAT i śmigam na trasach i w mieście. Strasznie mnie ciekawi tak na marginesie czy rzeczywiście tak lejecie 80L do baku a po 100-tce zajeżdżacie na stację i sprawdzacie ile spalił. Ale OKI. Moja furka pali w granicach od 6L do 9L w cyklu mieszanym (bo tankuję jak widzę "czerwoną kreskę") . Kilka miesięcy temu jechałem ze sporą przyczepką i połknął 13L przy 120km/h (autostrada) ale przyczepka była mocno przeładowana i wysoka (160cm od podłogi) i to jak do tej pory był rekord wszechczasów. Z lawetą przy prędkości do 130km (wiem że nie wolno) i ROVEREM na niej łyknął 10L. Nie wiem czy to dużo czy mało ale wiem że autko 1500kg z całkiem niezłym kopem jak na 14 lat to jak dla mnie 5+. Pozdrawiam użytkowników i właścicieli ale śmiać mi się chce jak niektórzy chipują furki wycinają katy i robią jeszcze inne dziwne rzeczy dla poprawienia osiągów swoich furek i liczą wręcz na krople ile spala i czemu tak dużo. Mam nadzieję że nikogo nie uraziłem bo nie to miałem na celu.

W przypadku 2,5 TDI z uwagi na brak sondy lambda /wyciecie kata moze tylko poprawic prace silnika / szczegolnie gdy kat jest zuzyty (zywotnosc kata to 100~200tys.).

Moj palil z zapchanym katem przy jezdzie po autostradach 160-170 km/h 6,9 l/100km


Teraz po wycieciu auto przyspiesza duzo zwawiej i pali wyraznie mniej±

po miescie do 8,0 l tylko krotkie trasy na zimnym silniku
przy trasie 90/100 5,5 l - 6,0 l

srednia z ostatnich 25 tys km to 7,03 l/100km / 50% autostrada PL-NL

pozdrawiam

sorry za brak polskich znakow