.: AUDI KLUB POLSKA :.

Może ktoś wybiera się na miasto ok22 pośmigać bokami:?:

Polatałbym, ale autko się reza ... miłego upalanka

Nie polatałem bo mentalnie nie byłem nastawiony (tak to nazwijmy) ale ze 20 litrów wysokooktanowej wachy upaliliśmy i kilka żarówek w tym jedna firmy ZENON - generalnie dzięki za minispot

ps. mamy w parafii Alaskan Husky (tylko jedno oko niebieskie)

I normalnie w ucho za te śmiechy. Muszą się rozpalić ładnie

Mini spot był
Była nawet jakaś skrzecząca ośka .
Jakaś dziwna marka, toyota zdaje się. Nie wiem co to takiego
Były też wyścigi na 1/4 hmm, parkingu powiedzmy.
Quattro na slikach vs. ośka na nowych zimówkach: zgadnijcie jaki wynik!
Odbywało się to na lodzie

Quattro na slickach ie ruszy z miejsca przy 1% nachyleniu , testowane wczoraj ... fakt był to 240-konny 2.0 TDI q , ale to nic nie zmienia ...

Nie no, wiadomo. Przy takim momencie nie da rady ruszyć

NIe ... wczoraj akurat moment miał mniejsze znaczenie ...

Przemku byłeś może na technicznej ?
macie tam u Was w parafii śniegu co nieco ?

Nie byłem Darku, wracałem do domu > 20 przez ostatni tydzień. Śniegu tyle o ile , więc można by sie pokusić ...

Jutro ma się zacząć topić.....

Mini spot był straty spore: litr Febi zielonego w srebrnej strzale, żarówki w autobusie wyścigowym i masa paliwa w klasyku..... tylko japoński dupowóz bez strat się ostał


Czy jutro robimy spota o 20.00 ?? Bo nie wiem jak wieczór planować.

Dziś odebrałem Audi i postanowiłem ku radości swojej i zdziwieniu turystów wjechać na rudzką górę
Wyobraźcie sobie że prawie się udało, ale tuż przed szczytem zastałem wykopany dołek ...
Odwrót był nieciekawy, auto staczało się w stronę krzaków i przepaści.
Niemniej quattro uratowało mi d... i zawróciłem na dróżce szerokości sanek ...
Ufff ...

Miny ludków - bezcenne ...

PS: wjeżdzałem wąską ścieżką nad miejscem, w którym kiedyś zrobiliśmy spota ...

Piotrek: coś rozbiłeś ?

Spocić się mogę, ale będę Caddilakiem i pewnie w stroju roboczym ...

nie, straciłem tylko litr płynu do wspomagania bo na obrotach przy kręceniu sterem zaczęło ciec.... ale zajdzie z czasem

chyba Przemku nie ma zbyt wielu chętnych na spotkanie..... jak by coś miało być to dzwońcie do mnie ja jestem w pobliżu

Hej poniewaz nie znalazlem strony o polecanych warsztatach w lodzkim to zapytam tutaj

Auto jak w podpisie ( swiezak tu jestem) i zamierzam wymienic w nim rozrzad plyny oleje ( auto ma 162 tysie sprawdzonego przebiegu - jaki kupic? ) i filtry oraz "imbusik" zwiazany z pompa olejowa poniewaz poczytalem ze te wszystkie rzeczy a raczej ich wymiana sa ze soba powiazane to szukam warsztatu ktory to zrobi imbusik sobie zmowie w serwisie reszte chyba kupi warsztat
Ile szykowac PLNow na te naprawy?!!
Moze znacie jakis dobrych ludzi od tego typu napraw ?!
Do Łodzi niedaleko mieszkam w Pabianicach a pracuje w Zdunskiej Woli w takim promieniu chyba kogos powinienem znalezc
Wczesniej mialem BMW i auto naprawialem tylko u goscia co tylko sie BMkami zajmowal teraz szukam speca od Audi
Pzdr
i z gory dzieki za odpowiedzi - mam nadzieje ze cos mi poradzicie

nie ma polecanego warsztatu - są same niepolecane

No właśnie Łódź jest bardzo uboga w dobrych mechaników... Za to pseudo-mechaniorów jest od groma. Myślę,że wszyscy ciągle eksperymentują i może kiedyś w końcu ktoś poleci gościa u którego będzie można spokojnie zostawić auto

Szkoda
a znalazlem takiego kogos ktos chyba na innym forum chwalil
sztupecki.pl ?

Do wymiany klocków może i tak. Ale to moje osobiste zdanie. Pomysły na skalę światową ma czasami no i z robotą kicha

Co do Sztupeckiego - słyszałem same dobre opinie. 2 razy naprawiałem u niego autko (zawiecha i kat wtrysku w starych czasach ) i byłem zadowolony.
Robi jak należy i nie chwali swojej roboty zanim ją wykona (jak niektórzy na tym forum ...)

No ja miałem mniej szczęścia widocznie.
A kto to taki?

EDIT. Basket, zdradzisz tą swoją tajemnicę?

heh... dobry mechanik... coś jak czarny śnieg..... nie bardzo osiągalne niestety....... względnie przyzwoici się czasem zdarzają ale też nie za często a przy tym są wtedy zupełnie nie tani co można na bezrybiu zrozumieć..... najlepsze jest to że ci niesolidni też nie są z reguły wcale tani......

spocimy coś w poniedziałek czy znów sam przyjadę ?? bo to nudne jest trochę mimo że nie mam daleko......