.: AUDI KLUB POLSKA :.

A czy ta audi nie byla z Tczewa, takie fioletowe kombi?

To pytanie do mnie?

Jezeli tak, to to Audi nie jest z Tczewa (w karxie pojazdu są inne polskie miasta), a kolor ma wiśniowy

nie chodzilo mi o tą C3 tylko tą remontowaną S4

Nie była z Tczewa i nie jest kombi, a już na pewno nie fioletowym

Jak ktoś będzie na prawdę zainteresowany to zapyta poza forum. Zresztą, podanie kosztów w żaden sposób nie odzwierciedli sytuacji, bo każdy ma inne możliwości jeżeli chodzi o zniżki na części i zaplecze warsztatowe. Dla "zwykłego" klienta taki remont przekroczy 10 tys zł.

Aha ...

eSka zrobiła 700 km od remontu i wypiła jedyne 0,3 l oleju. Każdy kilometr zrobiony tym autem utwierdza mnie w przekonaniu, że było warto

siema a co chcesz sie dowiedziec o audi s4 z tczewa bo tak sie sklada ze kupilem to auto przejechalem nim na razie okolo 2000tysiecy km i jak narazie dolalem .05 l oleju i zrobilem hamulce bo serwo bylo wysrane a ogolnie auto w bdb stanie

Już prawie norma, nie mówię że źle (norma to do 1l/1000km) ale po remoncie spodziewałbym sie deczko mniej. Moja bez żadnych remontów chla tak 0.25-0.5 / 1000 km (w zależności jak jeżdżę)
Ale generalnie konsumpcja już w normie dla V8

A ja spodziewałem się więcej, dlatego że musi minąć trochę czasu (i kilometrów) żeby pierścienie porządnie się uszczelniły. Jestem prawie pewien że zużycie spadnie w okolice poziomu zużycia Twojej A8.
Jest jeszcze jedna rzecz - ABH to nie ABZ, zawsze będzie chlał więcej

OK< w sumie racja, pozdrawiam

Czy nowsze 4,2 montowane w 2001/2002 roku (nie znam symbolu) też mają taką normę?

Im nowsze 4.2 tym mniej chla oleju, ale każde chla

Prawie 1000 km. Jutro wymiana oleju i filtra.

2000 km po remoncie. Konsumpcja oleju spadła właściwie do zera.






Przypomniałem sobie i tak się zastanawiam, masz coś jeszcze do dodania w temacie? Może chciałbyś nam powróżyć albo powyzywać moich mechaników fachmanów?


Jasne...

Gorąco zachęcam do działania na przekór wszystkim (w różnych dziedzinach życia). Jak wcześniej pisałem, odniesiony sukces daje podwójną satysfakcję.
Dzięki za uwagę.

Gratulacje
Ważne aby końcowym efektem był zadowolony właściciel, a pesymistów, wróżek itp. nie brakuje nigdzie

Hehe wymieniając pierścienie poprawiłeś fabrykę. Jeszcze ze 2000km i zacznie Ci go przybywać.
Ja Ci już napisałem swoje zdanie na ten temat.
Co z tego że masz satysfakcje że zrobiłeś "remont silnika" jak to i tak jest tylko jeden z pierwszych silników V8 wyprodukowanych przez AUDI, stary i zacofany do tego.

Teraz chodzisz i szukasz ukrytych pokładów mocy. Sprawdziłeś chociaż ile ma teraz z fabryki na jakiejś hamowni czy jeździsz tak w przekonaniu że wszystko jest git? Vagowałeś go po tym całym przedsięwzięciu czy nie, bo jestem bardo ciekaw czy nie wyskakuje ci przypadkiem pewien błąd.

moje jest z tczewa ale to s6 4.2 kupione z pod komendy i kolor ma granat

Auto z założenia miało zostać w oryginale, póki tego nie zrozumiesz nie mamy o czym dalej rozmawiać. Tak, jeżdżę w przekonaniu że wszystko jest git. Jak będę miał wykres z hamowni to będziemy mogli razem brandzlować się cyferkami. Vagowałem auto wielokrotnie, nie wyskakuje mi (przypadkiem) żaden błąd.


Wolałbym żeby niektórym przybywało oleju w głowie. Żal mi Ciebie stary, na prawdę. Po każdej Twojej wypowiedzi utwierdzam się w przekonaniu, że nie masz nic ciekawego do powiedzenia.

A szukanie ukrytych pokładów mocy a kosmetyczne poprawienie serii, głównie dla osiągnięcia lepszego efektu akustycznego, to dwie różne rzeczy.

Uwierz mi że wielu jest ludzi którzy nie zamieniliby tego starego, zacofanego V8 na najnowsze TDI CR (nowe i nowoczesne)
Powodów znaleźć można wiele, poszukaj na forum i zwórć uwagę ile jest postów o awariach "nowoczesnych" silników np. nowe TDI czy nowsze benzyny a porównaj to ze "starymi zacofanymi" TDI 1.9 np 1Z czy AFN albo benzynami w stylu old V8 4.2 czy V6 2.8 2.6 itp.

generalnie koszty delikatnie mowiac spore, grunt ze wlasciciel jest zadowolony ja osobiscie szukalbym innego silnika...