Cytuj:
proponuje trzeźwe podejście do tematu
Fajnie piszecie i nawet zainwestowałbym w remont tego silnika bo sprawował się bez zarzutu, lałem tylko paliwo na Shellu i olej mineral co 10 tyś, wiec źle mu nie było.
Świetnie, tylko nawet jak zacząłem się interesować nad kimś kto mógłby zajrzeć i ocenić silnik to jest bardzo słabo, wręcz tragicznie. Ci, których znam to bez 2.5tyś nie chcą zajrzeć i inni jak np. polecany kolega Uysy najbliższy termin podał mi jak u lekarza - październik.
Tak jak pisałem wcześniej z silnika zdjęto jedynie pokrywę z góry i nic więcej nikt nie grzebał więc nie mam jak zrobić fot i do końca nie wiem na czym stoję.
Auto powędrowało na chwilę do blacharza bo była jedna pierdoła z zaległości i od poniedziałku mógłbym działać, tylko nie ma z kim