.: AUDI KLUB POLSKA :.

ja ostatnio zawracając na Połczyńskiej zrobiłem zamiast 180 to jakieś 225 stopni

dziś fajnie biało na drodze było lekko gazu i bocurek

Dziś w Łukowie boczki wychodziły pieknie od ronda do ronda a na rondzie 2 kółeczka Fan na całego .

Na powrocie do domu zobaczyłem "be em wu E46" próbujaca cos tworzyc Nie mogłem sie powstrzymac i wjechałem na parkingo po czym przeleciałem go boczkiem w jedna potem w druga strone a na dowidzenia 2 x 360 wokół latarni Mina kierowników bumy bezcenna (jęzory na brodzie)

Chyba dam to do Killi bo to cos nowego Kill w bokach hehe

Yupiiii...

3 godziny latania Przeorałem wszystko co się dało...

quattro to jednak boski wynalzek ;D

Co do hamowania i tak jest lepiej jak w ośce. Warunek dobra zimówka!!!

Pada, pada, pada... i niech sobie pada!
Wole śnieg jak deszcz...

u mnie też pada

Pierwsze ślizgi zaliczone!
Teraz tylko czekać aż niedzielni kierowcy zakonserwują swoje sprzęty pod blokami lub w garażach, to będzie więcej miejsca na drogach i mniej w korków na mieście.
Pozdrawiam wyznawców wirusa "Q"

Cóż mogę napisać ...
1 ... 2 ... 3 ... tańcujemy bokiem aż zabraknie tchu ... od 06:30
Tylko te zawistne spojrzenia ...

ja w tamtym roku na pierwszysm sniegu i na letnich kólkach tez chciałem bokiem i było bokiem, ale i szlif zderzaka zrobiłem

Nie ma to jak zimówka. Dzisiaj do pracy jak leciałem było bajecznie

Nic dodać nic ująć

Słucham od rana Tok FM i ciągle ludzie narzekają, że się nie da jeździć bo piaskarek nie ma. Na szczęście redaktorzy wzięli trochę w obronę odpowiednie służby i powiedzieli, że to ludzie jeżdżący 5km/h powodują paraliż miasta
U mnie jest warstwa śniegu która miejscami nawet sięga 1cm

ludzie wyolbrzymiają troche problem zimy.



Chłopaki nie płaczą

nie troche tylko bardzo.
Ja dzisjaj busem na rekawie wchodziłem w zakrety, byscie widzieli co sie działo z tyłu,jaka panika.
Jakby mogli to by auta do rowów powrzucali ,potem taki ciołek podjezdza do swiateł i kiwa głową ze jestem głupi .
Wieczorkiem dosiade coupetke

jadę sobie 5 na godzinę a z naprzeciwka leci trapez bokiem ja już nie chce FWD

... i Ma trochę racji
Wiem bo sam to kilka razy przeszedłem na własnej dupie
Panowie w mieście dajcie sobie spokój bo naprawdę można zrobić krzywdę ale sobie i szkoda auta albo komuś


.... A zresztą idę sobię sam pojeździć cze

dzisiaj niezły paraliż w wawce, korki pod oknem do tej pory miałem
raz do roku podczas maratonu i pozamykanych ulic, dzisiaj się okazało
że nie trzeba maratonu, wszystko prawie stoi

A ja dziś widziałem sytuację niecodzienną

Lecę sobie eSą Toruńską jak Pan Bóg przykazał 120 km/h, wszyscy mi zjeżdżają z lewego pasa tylko jakiś bus się telepie, nagle hamuje i włącza awaryjne. To ja szybko uciekam na środkowy i co widzę A8 D3 stojące w poprzek Dobrze, że bus zdążył wyhamować, bo by uszkodził kierownika i ósemkę. Nie wiem co koleś zrobił, ale quattro mu nie pomogło

Kto zna Toruńską to wie że ok 10.30 jest już w miarę rozjeżdżone. A i nie widziałem żeby koleś jakoś ostro szarżował....

PS Kocham ruszać spod świateł jak wszyscy inni znikają z tyłu w śnieżnym pyle

wszystkie D3 miały quattro?
ps. fajnie jak obok próbują ruszyć ze świateł i słychać ziiiiii na śliskim, a ja zdziwiony śliskim odjeżdżam

pewnie "Lecę sobie A8/D3 Toruńską jak Pan Bóg przykazał 120 km/h"

Jest małe "ale":
przy pierwszym "ziiiiuuuuuuu" oni już wiedzą że to czarne pod kołami to lód, a my często dowiadujemy się o tym dopiero jak trzeba mocniej przyhamować i mamy też wtedy większą prędkość której oni nawet nie byli w stanie osiągnąć , (szczególnie gdy jedziemy średnio dynamicznie).

Tak mi się wydaje, ale pewien nie jestem.... Emblematu na klapie i grillu nie widziałem bo stał bokiem

Święte słowa. Gdyby nie inni nie wiedział bym, że tak ślisko. Pomyślałem właśnie o hamowaniu wtedy.