Witam po powrocie z Sserwisowania.
Przepraszam za posta pod postem.
Pompa zaczęła mocno odmawiać posłuszeństwa już w czasie podróży do PL. Najgorsze chwile w oczekiwaniu na wjazd do Eurotunelu to problem z odpaleniem TDI - po b. długim 3-krotnym kręcerniu (szybka trasa, potem 50 minut oczekiwania w upale) odpalił, potem przed wyjazdem z pociągu (po 35 minutach) odpalił za długim drugi razem, potem przez całą Europę nie zgasiłem silnika ani razu aż do wjazdu do Sserwisu. Po jeździe próbnej diagnoza - pompa pada mechanicznie, wydajnoś 50 %, szanse na ponowne nieodpalenie jak 9 na 10. A więc wymiana na zregenerowaną VP44 w Boschu (Sopa przestał regenerować u Śmietany ponieważ Ten nie zgodził się na dostosowanie indywidualnych parametrów pomp na życzenie zamawiającego, robi to X zakład Boscha). Pompę dostałem dla AYM. Była przygotowana od BDH (czylli mocniejsza od 180 BHP), ale immobilaizer nie chciał współgrać. To tyle jeśłi chodzi o teorię, czyli info od pana Jana. Fizycznie i odczówalnie - tragedia i brak słów (czyt. niemożność znalezienia najwyższej skały do szybkiego zakończenia tematu). Wygląda to tak: TDI telepie podczas obciążenia, czyli w momencie załączenia R,D, zrzucania biegu dojeżdżając do, np. świateł, po odpaleniu na zimnym, ale też ciepłym itp. - chwilowy efekt klekotania Robura, Tarpana, zoranego V6 TDI z przebiegiem 500 tys. km (jeśłi takie jeszcze istnieją). Po odpaleniu obroty są niestabilne, lekko, a czasami mocno telepie "budą". Nie ma efektu "Stefana" - poza butem. Spalanie wzrosło o co najmniej 2-3 litrów na 100 km, czyli 10-11 (12 przy 180 km/h) litrów na średnio-szybkiej autostradzie, "ekonomiczna" (100-110 km/h) wyszła 9.9 l/100 km. Komputer pokazuje coś czego wcześniej moje oczy nie widziały, np. postojowe spalanie 27.9 l/100 km, podczas zwykłego przyspieszania 25-28l/100 km itp. Nie sprawdzałem spalania na mieście bo nie miałem możliwości, ale teoretycznie powinno wynieść 15-16 l/100 km po tym co zobaczyłem. Z PL do UK musiałem zalać 3 pełne zbiorniki, a średnia na baku wg. komputera to około 550 km (wcześńiej około 850 -880 km)- wcześńiej dawałem radę na dwóch tankowaniach, a był to mój 40-ty przejaz. Osiągi odczówalnie dużo gorsze niż wcześniej. Ale poprzednio silnik pracował cichutko , wręcz aksamitnie, spalanie przy b. szybkiej trasie to 8-9 l/100 km (180 km/h). Spokijna trasa 120-130 km/h wychodziło 7,4 l/100 km ... zawsze mniej niż 8 l/100 km.
Ponownie został zmieniony program.
Skrzynia znou dostała soft z "S", choć ostatnio "stwierdzono", że przedostatno, kiedy dostał z "S" było to nie właściwe i Sopa wymienił na wersję bez "S". Wtedy kodowanie było 0000 czyli teoretycznie niewłaściwe, ale po rozmowie z nim - "tak miało być".
Silni został zalany 10W60 Castrol Sport.
Auto przeszło b. gruby serwis z wymianą wielu rzeczy typowych + tarcze przód i 4 x klocki (zauważyłem, że zniknęły ranty z tyłu czyli było jakijeś planowanie tarcz).
Przepływomierz mierzył nie właściwie - ponownie został przeczyszczony; prosiłem o wymianę ...
EGR pracował właściwie - wykonaliśmy kilkukrotnie BS jak i dynamiczne. Turbina też dmuchał ładnie. Nowe logi pokażą prawdę.
Prosiłem o wymianę G266 - czujnika temp. oleju - serwis go przczyścił - teraz "wyje" czujnik temp. oleju jak i poziomu ......
Wykonana była próba poprawienia po Audi Serwis UK pracy pompy wpomagania (czasami pracowała głośniej, choć w ostatnim okresie była cisza).
Próba zakończyła sie fatalnie, ponieważ pompa po kilku dniach od przyjazu wyje i k.... muszę coś z tym znowu zrobić (= koszta ...).
Został wymieniony el. sterownik skrzyni biegów - brak komunikacji - p. Sopa stwierdził - mogę potwierdzić - że "ktoś" podmienił i zdemontował sterownik i partacko założył sterownik od innego modelu. Skrzynia zalana olejem, stara uszczelka (wg. Sseris nie od nich), mocowanie nie przykręcone, brak śrub, "zerwane" Sserwisowe plomby - podmiana na szybkiego - Sopa twiedzi, że to nie u niego, podając przy tym swoje kody warszrtu - kody warsztatowe w sterowniku były 6-cio cyfrowe - nie znane, wskazujące na kody angielskie ?(Sopy były 5-cio cyfrowe). Jest to kolejna mega tajemnica - auto było jedyny raz po za Sserwis w serwisie Audi Bristol UK - jeden dzień - a więc, albo ktoś sterownik podmienił (ukradł) w UK, albo ... ? Audi w Sserwis było pełne dwa dni ... Koszt po wielogodzinnych poszukiwaniach sterownika (przeprogramowany z 3 l Pb na 2.5 TDI) to 1000 zł + robocizna).
Na deser wczoraj zaczęł wyć pompa wspomagania .... przepraszam, ale mam cofkę i nie zbliżam sie do auta od co najmniej 24 h co w ponad trzyletniej karierze audimaniaka jeszcze mi sie nie zdarzyło.
Logi podam najpóźniej za miesiąc (laptop z roztargnienia (czyt. wk..... zostawiłem w domu w PL). Jestem na etapie poszukiwania kolegów z VAG-iem i wtedy natychmiast załączę pełne logi. Na koniec dodam, że koszt zamknął się w kwocie 6.5 tys. netto.... Emocjonalnie zakończę wewnętrzną, płynącą z wnętrza
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
opinią, że moje auto jest ruiną, a na razie jedyną rzecza która pragnę wydobyć z mojego cudownego Audi jest Red Bull pozostawiony po trasie...
pozdr.
ps. nietrzeźwy laik mógłby powiedzić: "ktoś ci rozrząd sp....", trzeźwy laik: "ktoś ci pompę źle ustawił". Tak mi sie wydaje na sucho.