.: AUDI KLUB POLSKA :.

PISAŁAM JUŻ POST W TEJ SPRAWIE ALE KTOS MNIE WYRZUCIŁ
Piszę więc ponownie. Problem jest z przyspieszaniem. Przy 4 tys/obrotow (czasem nawet mniej) samochod szarpie, zwalnia i pracuje nierowno. Czasem nawet gasnie w trakcie jazdy (ale to sporadycznie). Jakis sympatyczny kolega odpisal mi ze to moze byc dziura w dolocie (ale niebardzo mi to wyjasnia sprawe). Fakt iz jestem babą, troszkę znam się na samochodach ale prosiłabym o troszkę jaśniejsze wytłumaczenie Z góry dzięuję

pierwsze to zawsze każdemu proponuje podpiąć VAGa, żyjemy w takich, czasach, że diagnostyka to podstawa, tak na wszelki wypadek żeby nie szukać niepotrzebnie a jak będzie wszystko ok wtedy można sprawdzać cały dolot, szczelność połączeń, ic albo jakiejś "dziury"

Juz podpinalam pod komputer, i nie wykazuje zadnych bledow . Moze u nas tacy sa mechanicy, ale bylam juz u trzech i kazdy rozklada rece i nie wie o co chodzi.

To jest bardzo specyficzne auto i zwykli mechanicy nie poradzą sobie. Napisz gdzie to jest "u nas" a my spróbujemy wskazać Ci miejsce, gdzie należy się udać.



P.S. Sama sobie raczej nie poradzisz.

Województwo warmińsko-mazurskie. Gołdap

80km do Kefira (Kętrzyn)

Zarezerwować sobie dzień czasu, pogadać z Kefirem - autko pod siedzenie i w drogę. Jak się boisz, że nie dojedziesz to laweta...

Nie ma lepszego wyboru dla Ciebie

kobita podjedzie S4 2.2T to sie pewnie zdziwi... w końcu "męskie" auto...

dziura w dolocie jest najbardziej prawdopodobna niestety ten motor jest uzbrojony w sporo małych wężyków podciśnieniowych więc jak pisali koledzy będziesz miała problemy z opanowaniem tego samodzielnie
A podstawowa zasada tego motoru jest taka że :

DOLOT MUSI BYĆ SZCZELNY

najlepszą radą jest rada podana Ci już wcześniej : Kefir i blisko i się zna

Dzięki Wam serdeczne. Postaram się jak najszybciej znaleźć troche wolnego czasu i podjade tam. Mam nadzieje że się uda coś poradzić . POZDRAWIAM

A dlaczego miałby się zdziiwić ? Kobieta też czasem lubi mieć "ciężką nogę" ):). Tak jak ja na przykład . Audi prowadziło się super dopóki nie zaczęły się psuć pewne rzeczy . Ale niepowiem, niepowiem - lubię sobie czasem "przycisnąć "

To pojedź tam gdzie wskazano i przyciskaj sprawnym i bezpiecznym samochodem. Kto wie, może jeszcze wiele Cię w nim zaskoczyć