.: AUDI KLUB POLSKA :.

Może jakieś uturbione. Ja w ostatnim tygodniu 4kkm zrobiłem rsem . Nic ciekawego mi się nie trafiło ale ganiałem się na ~100km autostrady z Panamerą Turbo i kierownik prosiaka jakoś nie mógł mnie wyprzedzić przy prędkościach powyżej 250 albo prosie puchnie albo kierownik dupa.

zazdroszcze Ci przy moim passacie mało co puchnie haha

Porsche objechane przez rodzinne kombi

A rodzinne kombi C5 objechane przez sprintera .Pozdrawiam kierownika Rs6 C5 avant Sk... moc to nie wszystko .

Mam sedana

I chyba c6, skoro 5.0tfsi

To już chyba nie unika wątpiliwości

Dobra dzisiaj był szybki Kill. Fiat Bravo MultiJet gosciu świruje zmieniając pasy bo jedzie z kobietą. Poleciał pasem gdzie najwiecej dziur jest (wiem bo milion razy dziennie tam jezdze) Odpusciłem az do swiateł. Tak ? no to zobaczymy. Radio off przełączam na benzynę i oczekiwanie na zmianę świateł. Zielone zaraz będzie ruszam na zółtym bez utraty przyczepnosci. Fiat znika w bocznym lusterku a na predkosciomierzu juz jest prawie 100 km/h wlatuje na most. Hamowanie bo kolejne koleiny i sygnalizacja światła akurat czerwone kurrrrr. Gosciowi odechcialo sie scigac mi tez bo szkoda zawieszenia. Nie podam miejsca gdzie to bylo we Wrocławiu. Potem w lusterku zobaczyłem prawdziwą bestie Porsche Panamera Turbo. Na pokladzie 3 wypakowanych gosci. Rejestracja SR Ech gdyby byl RS w posiadaniu, ale oni i tak sie nie scigali bo jechali zbyt grzecznie. Dlatego zniknęli mi szybko w lusterku. )))

Rozłożyłeś mnie tym na łopatki

Dziś znów skopała mnie ta sama dwójka Tym razem prowadziło Subaru, a Mazda je podganiała

Jeździłem takim czymś - dramat - zero trakcji, zero kierowalności - auto do jazdy na wprost po US autostradzie. Moja krowa to przy tym gokart

Nie wiem jak MPS, ale 6 jeździłem i nie powiem że to krowa, przynajmniej ta poprzednia, na pewno śmierdzi plastikiem, fotele są średnio wygodne, drzwi cienkie. Ale jak każda mazda mniej więcej, auto jest dość twarde i trzyma się drogi, lepiej jak moja landra. Jeśli MPS taki jest to brak słów... ale wątpię.

Może wrażenia słabe, bo wcześniej ganialiśmy Infinity GX, ale jakoś mnie nie zafascynowalo to auto - moc jest a i owszem - ale jeździ to moim zdaniem słabo
A jak Twoja landara się prowadzi gorzej niż seryjne 6 - to trzeba zajrzeć do zawiasu

A no trzeba Chociaż mam wersje turbo super twardo-wysoko tak że sam nie wiem jak się jeździ na zwykłym zawiasie

Zagor to ta mazda chyba miała coś nie tak z sprzęgłem między osiowym bo ta mazda ma bardzo fajnie rozwiązany napęd. W użytku codziennym jest według mnie rewelacyjny, bo jak jest trakcaj ciągnie tylko przód i nie mamy strat na napędach, jak niema to ciągnie 4 łapkami. Jak miałem b7 z tfsi podkręconym na 260km w quattro to goniłem się po mieście z taką i zlała mnie jak chciała.

Abramo ja tu wchodze, aby poczytać o Twoich killach a nie o rozwiązaniach w napędzie mazdy.
Liczyłem na jakąś mrożącą krew w żyłach opowieść... choć pewnie nie trzeba wykorzystywać pełnej mocy Twojego auta, aby było przyjemnie.

Pozdrawiam

Narazie nie ma się czym chwalić wczoraj złoiło mnie na opolskiej w Krakowie pomarańczowe lambo. Koleiny takie że masakra trakcja mrugała mi cały czas, dostałem tak 1.5 długości autka do kolejnych świateł. W przyszłym tygodniu jade na "papierkowy-tuning" do mtm-u potem działamy w Polsce przy aucie.

Hehe, ja chciałbym jeszcze dodać że rajd tej dwójki nie odbywa się w mieście od świateł do świateł, a przynajmniej na odcinku ok 50km krętej DK51 od Olsztyna do Lidzbarka Warmińskiego. Nie wiem gdzie jadą dalej, bo ja zatrzymuję się w Lidzbarku Warm.

Możliwe, że gdybym wsiadł w tę Mazdę z eSy, to miałbym inne wrażenia, ale po G37S naprawdę MPS robił słabe wrażenie przynajmniej jeśli chodzi o prowadzenie auta, bo że .... to się zgodzę

uważaj na język

Generalnie 6 MPS jakoś jeździ.
Natomiast 3 MPS nie nadaje się do jazdy po zakrętach. Minusem jest mało precyzyjna praca lewarka, chociaż w 6 MPS fajnie "klika".