Się i ja pochwalę
Po zakupie codziennego "wózka" na miasto i do tyrania po klientach (Toyota Aygo), przyszła pora na odświeżenie auta weekendowo-wakacyjnego - był plan na olka C6 3.0 TDI 240PS 2010, ale korba zepsuła silnik
Postanowiłem więc, że będzie nowe - teraz te smartplany, Lease&Drive, PerfectLease itd.. a koszty zawsze się jakieś przydadzą, Aygo ich nie generuje wcale
Celem było coś z segmentu C z dość mocnym silnikiem, żeby nie odczuwać dyskomfortu po zmianie z V8 - A Class / BMW 1 / Leon / A3 - Merc tak sobie, BMW 1 jak zobaczyłem z bliska - MAAASAAAKRAAAA, a ze środka to już uciekałem
Seat - jakoś tego temperamentu nie mogłem odnaleźć
- w końcu
trafiłem do salonu Audi - wiadomo najlepsze na koniec
Cel S3 8V Sportback, niestety panowie nie mieli testówki S3, ale mieli TTS, więc kilka km za kierownicą upewniło mnie, że dynamika tego auta, prowadzenie to to, czego szukam
Pojawiły się jednak pewne wątpliwości - jak będzie się zachowywało auto z wyższym jednak nadwoziem Sportback.
Niewiele myśląc wybrałem się do Łodzi, gdzie była szansa na jazdę Sportback - co prawda nie S3, ale zawsze.
Dostałem do ręki auto press-demo importera - RS3 8V w kolorze Nardogrey, i kolor jak kolor - ale jak usłyszałem te 5 garów, to było pozamiatane
Po dwóch tygodniach walki ze sobą (bo jednak cennik RS3 dzięki fiskalizmowi naszego kochanego nie-rządu jest totalnie z dupy
100 koła taniej wychodzi A45), pojechałem jednak podpisać papiery.
I tym oto sposobem stałem się "właścicielem" na okres 3 lat RS3 8V Sportback Catalunya Red Metalic, z opcją wykupu na zakończenie kontraktu.
Co auto ma?
Auto ma z przodu R5T i więcej nie trzeba
Kilka fotek z sesji po położeniu powłok zabezpieczających.
http://goo.gl/photos/t6df3jPKEkwJyLR4A