Dziś wymieniałem koła w Fordzie. Najpierw sprawdziłem kluczem dynamometrycznym jakim momentem mam dokręcone. Cóż, klucz ma zakres do 210 Nm. I cykał... Czyli były dowalone mocniej niż te 210. Zwykłym kluczem ręcznym, samochodowym, ręcznie, ot tak jak zawsze
Makita poddała się przy 4 śrubach (1+3 w tylnych kołach), Bosch poddał się przy 2 (1+1), czyli odkręcił dwie śruby, którym nie dała rady Makita. Przód zrobiłem już tylko Boschem.
Wniosek z tego taki, że oprócz max. momentu ważne są też obroty (te Bosch ma większe) i liczba uderzeń. A może to stopień zużycia?? (Makita wygląda lepiej
).