s2power napisał(a):
Basket, właśnie obchodzi a przynajmniej powinno obchodzić. Problem w tym, że Wy już tak przywykliście w Polsce do tych wszystkich patologii, że uważacie je za normalność. A jak taka "normalność" Wam sprzyja a ktoś próbuje to zmienić, bardzo Was wtedy boli. Co do potencjalnych klientów, to kto wie, czy nie naoglądałem się ich więcej niż Ty. Tylko w normalnym świecie jest coś takiego jak "code of business conduct", pod co Twoje wakacje z klientem nie podlegają a w firmie respektującej powyższe zasady nie miałbyś czego szukać.
Jakich patologii? Czy ja niewyraźnie napisałem?
Mało tego - nie mam auta służbowego klasy R8 tylko blaszaka do wożenia gratów.
Na rozmowy jeżdżę zwykłą limo, która nie pali 30/100 i nie ma złotych klamek. Można za to wrzucić doń laptopa, zestaw demo etc ...
Tutaj nie chodzi o łapówkarstwo tylko skorzystanie z okazji - paru klientów złapałem "przy okazji bo znajomy znajomego właśnie dupę moczył w tym samym basenie". Wyrwałeś coś z kontekstu i uczepiłeś jak ... To są rzeczy normalne i naturalne.
Nie martw się o moich klientów. Mają podobne problemy, z reguły firmy rodzinne, robota od świtu do nocy lub naokoło budzika.
Ale spoko - niech ten socjalistyczny rząd dalej utrudnia przedsiębiorcom jak może - patologie można stymulować m in. w taki sposób. Nie zrozumie jeden z drugim baranim łbem że państwowa posadka i możliwość pieprzenia głupot przed kamerami za dużą kasę nijak ma się do takich małych firm m in jak moja. Tutaj wszystko idzie od zera, własnymi rękami z pełną odpowiedzialnością.
Skomplikować ordynację, śledzić, obcinać, utrudniać - ale ... VAT musi być na czas , PIT też a zwroty do połowy następnego roku.
Tak na koniec: s2power - rozumiem że jadąc autem służbowym i podrzucając dziecko do szkoły odliczasz te 1,5 zł od kwoty odliczanej przez księgową? Zalatuje obłudą ... No offence.